@yosemitesam: Zadna kara więzienia nie jest zyskowna dla państwa
A roboty publiczne? Co wiosnę tak narzeka się np. na psie kupy. Jest tyle wysypisk, które trzeba usunąć, no, jest co w tym kraju do naprawy, więc nie siedzieliby z wolnymi rękoma.
@NieBierzTegoNaPowaznie: Ale ten link nie zawiera informacji, ile oni wypracowują, a ile trzeba do nich dołożyć. Koszty odizolowania na wyspie i resocjalizacji sa takie, że więźniowie sa w stanie to pokryć?
@Vakabayaschi: Nie, nie dałes odpowiedzi na moje pytanie. Interesują mnie dane wyrażone w liczbach, a nie w sloganach "więźniowie muszą zarabiac na swoje utrzymanie". Bo więźniowie nie płacą pensji strażnikom, prawda? Za te pensje płaci państwo.
Czym innym jest praca, jako element resocjalizacji skazanego, a czym innym praca skazanego będąca tylko źródłem generowania dochodu.
Absurdem tego obraza jest to, że adwokat wnioskuje do prokuratora (siedzącego nota bene na miejscu sędziego jak domniemywam) o ukaranie...
Widać autor się orientuje w prawie jak cholera.
Poza tym praktyka sądów nie wskazuje ostatnimi czasy na zbyt częste wydawanie wyroków bezwzględnego pozbawienia wolności za lżejsze przestępstwa.... Także bez napinki. ZAKOP.
Ciekawi mnie jedno - jak wyliczyć wartośc życia ludzkiego? Jeżeli ktoś zabije z premedytacją bezrobotnego, bezdomnego i nieubezpieczonego pijaczka, to powinien pokryć koszty pogrzebu i nie powinien dostawac dożywocia, bo to nieopłacalne?
@LordOfTheBananas: Jakbym tak twierdził to bym to napisał. Ale rozmawiajmy poważnie. Budowa drogi (a szczególnie dróg wyższych klas: A i S) potrzebuje relatywnie dużo "specjalistów". Zresztą kto według Ciebie specjalistą jest? Tak samo w KWK - wpuścimy tych bandytów pod ziemie i co mają tam robić? Strzelać? Kombajnem jeździć? Przecież to jest niepoważne.
@LordOfTheBananas: Machania łopatą w przypadku dróg jest niewiele. Ogromną większość prac wykonuje się przy użyciu cięzkiego sprzętu. Nikt nie będzie się bawił w kopanie łopatą jak do przerzucenia są dziesiątki czy setki tysięcy metrów^3 gruntu. Więcej tego typu zabawy może być przy znoszeniu budynków, ale i tak coraz mniej trzeba zwykłych roboli. Poza tym więźniów trzeba pilnować cały czas, nie mówiąc o dojazdach z więzienia. Codziennie będziemy ich wozić na
Prawda nie może być absurdalna. Prawda może być tylko prawdziwa. I tak jest. Absurdalne jest obecne prawo i to nie tylko polskie, bo takie metody stosuje się w całym "cywilozowanym" świecie. Pozbawienie wolności jako kara to dla mnie jedno wielkie nieporozumienie. Ogromne koszta, a pożytek żaden. Jedynie większa jeszcze demoralizacja kryminalistów. Lepiej by było za mniejsze przewinienia batożyć, za większe (kradzieże) np. ucinać ręce a za największe (morderstwa) - głowy. To by
Odsiadka ma swój koszt. Ale to forma zastraszenia. Sądzę, że chłosty by się nikt nie bał, nie znacie bandytów? Dla maminsynków (takich jak Korwin - z tzw. dobrych rodzin, co ze sportu tylko bryż i szachy) kara chłosty i publiczne poniżenie wydają się straszne. Dla kolesi z elementu posiekane plecy to powód do dumy. Poczytajcie kryminalistykę zanim się zaczniecie wypowiadać na temat skuteczności kary.
Komentarze (76)
najlepsze
A roboty publiczne? Co wiosnę tak narzeka się np. na psie kupy. Jest tyle wysypisk, które trzeba usunąć, no, jest co w tym kraju do naprawy, więc nie siedzieliby z wolnymi rękoma.
Proszę o konkretne liczby.
Czym innym jest praca, jako element resocjalizacji skazanego, a czym innym praca skazanego będąca tylko źródłem generowania dochodu.
Widać autor się orientuje w prawie jak cholera.
Poza tym praktyka sądów nie wskazuje ostatnimi czasy na zbyt częste wydawanie wyroków bezwzględnego pozbawienia wolności za lżejsze przestępstwa.... Także bez napinki. ZAKOP.
Hę? jakie krzywdzenie dzieci? Idź się prześpij to później pogadamy.
jasne, że lepiej skazać za roboty, ale najważniejsze żeby zwykłe chamstwo było karane in żeby chuligani nie czuli się bazkarni
Ja myślę, ze ludzie pracujący są już zbyt nękani! (Tak wiem, czepiam się słówek.)