The Guardian: Czas na płacę maksymalną? Nikt nie powinien mieć więcej niż 10mln
Jej pomysł ochrzczono "najbardziej bluźnierczą ideą we współczesnym dyskursie". Ingrid Robeyns, profesor ekonomii i filozofii, chce limitu dochodów i majątków. Krytycy łapią się za głowy i zarzucają: naiwna albo komunistka. Zwolennicy przypominają, że podobne idee głosił już Platon.
Grancan z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 304
Komentarze (304)
najlepsze
Zaczną od klasy średniej którą stać raz w życiu kupić sobie nowy samochód z salonu
Nie lepiej żeby nikt nic nie miał, a wszystkim zarządzał komitet centralny i przydzielał w zależności od potrzeb?
@mango2018: Oj tam od razu nikt. ( ͡° ͜ʖ ͡°) Będziesz miał fundację do walki z biedą, a że jako prezes będziesz biedny, to wspomożesz się jej pieniędzmi.
Przypominam że Platon twierdził też że kobieta to coś pomiędzy mężczyzną a psem a w najgorszym wypadku rybą xD
@Dadas77: Myśl wydaje się być kusząca, ale kto będzie o tym decydował?
Cancel Culture Committee?
Inną sprawą jest wpływ tej idei na dalszy rozwój cywilizacji. Wiele ciekawych i innowacyjnych pomysłów wymaga na start stworzenia firmy o budżecie o wiele większym niż 10 mln. Kto miałby to finansować? Orlen i jemu podobni?
@thomeq: Podasz jakieś źródła tak odważnej tezy? Do tej pory myślałem, że większość innowacji oparta jest o prywatny biznes. A przepraszam! - pamiętam też innowację wynalezioną przez Państwo - zakup rolki papieru toaletowego był możliwy po oddaniu kilograma makulatury na złom. Bo może nie wiesz, że tam gdzie opieraliśmy się wyłącznie o Państwo, zawsze występował brak wszystkiego. Znów przepraszam - ocet
https://isgp-studies.com/solutions#superclass-elite
1 Nacisk na WSZYSTKIE raje podatkowe offshore, aby oddały swoje tajemnice bankowe, ponieważ przechowują one niewyobrażalne miliardy bogatych klas i syndykatów przestępczych, które powinny zostać opodatkowane lub wyeliminowane. Jeśli każdy będzie płacił swoje składki, tani Medicare i inne ważne programy rządowe nie powinny stanowić żadnego problemu na Zachodzie, nawet w Stanach Zjednoczonych. Jeśli te raje podatkowe nie są w stanie przetrwać bez swojego wątpliwego przemysłu,
Nie. Niemal cały ich majątek stanowią ich firmy.
I nawet kiedy sobie kupiją coś ekskluzywnego to robią to na firmę. Czyli księgowane jest to nie jako zysk, tylko jako koszt.
Coraz więcej mówi się o skutkach społecznych i politycznych zwiększającego się rozwarstwienia.