Krytyczna sytuacja przedsiębiorców. "Nowy rząd zapłaci głową jeśli nic zrobi"
Sprawa korepetytorki, która musi brać 200 złotych za lekcję, by opłacić podatki, pokazuje, dlaczego tak wiele osób wybiera szarą strefę, dzięki czemu może brać za lekcje mniej. Jeśli nowy rząd nie dotrzyma słowa ws. mikroprzedsiębiorców, zapłaci za to głową –– mówi Salonowi 24 dr Andrzej Sadowski.
salon24_pl z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 157
Komentarze (157)
najlepsze
... inna sprawa, że to "wiele osób" wybiera szarą strefę i bierze 190 złotych ʕ•ᴥ•ʔ
W takim naprawdę wręcz chamskim skrócie - Jeśli pani korepetytorka "bierze" 200zł, to w kieszeni zostaje jej jakaś 1/2. Zakładając, że ma jakieś koszty - a na pewno ma, od zeszytów przy stacjonarnym dokształcaniu, przez internet przy zdalnym, po oczywiste koszty przygotowania materiałów, programu i tak dalej - zostaje śmieszna kwota. I co najważniejsze - to jest prywatna firma, która nadrabia zadania
@hoodoovoodoo: bajki opowiadasz
najpierw wujowo uczą w szkole, a potem płać za korepetycje.
SZKODA ŻE KONFEDERACJA NIE POWIEDZIAŁA ŻE DA 1000ZŁ I 16STKE TO BY MIAŁA SAMODZIELNĄ WIĘKSZOŚĆ.