Nagranie z kamery policjanta z interwencji wobec poslanki Kingi Gajewskiej
Niech każdy sam oceni, czy posłanka miała czas na okazanie legitymacji poselskiej
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 185
- Odpowiedz
Niech każdy sam oceni, czy posłanka miała czas na okazanie legitymacji poselskiej
Komentarze (185)
najlepsze
dlaczego od razu wydaje polecenie udania się z policjantami i nie daje czasu na reakcję? to ma pokazać dokument czy iść z policją, które polecenie ma wykonywać?
i dlaczego policjant dotyka ją od początku interwencji?
z
@bregath: pierwsze nagranie 1:07 jest wyraźnie "jestem posłem" i w tym momencie policjanci powinni przestać ją szarpać
no i skoro ty użyłeś zaklęcia "nie wiemy co było wcześniej" to ja też mogę powiedzieć "nie wiemy czy na początku nie powiedziała", niestety działa ono w obie strony :)
Nawet głosu nie podniosła do czasu chwycenia jej za ręce.
No i jak było tak wspaniale to niech pokażą całe nagranie, a nie kilkadziesiąt sekund.
Jasno wskazuje to na to że widzieli kim jest.
Zwykły obywatel raczej nie wie.
@Tulky: nie przedstawili się. Nie dopełnili obowiązków. Złamali prawo. Tyle.
Każdy ma prawo do protestu, jeśli pan krawężnik Sławek uznaje go w swoim postrzeganiu świata lub z powodu rozkazu odgórnego za zakłócanie spokoju lub porządku publicznego to chyba dochodzi do nadużycia.
Zacznijmy od tego, że została zatrzymana tak jak każdy iksiński. Oczekiwała wyjaśnień jako obywatel, nie szermując legitymacją jak tarczą. Nie ma obowiązku nosić na takich zgromadzeniach legitymacji na czole i tym się bronić. Zwykły obywatel nie ma takiej tarczy - legitymacji. Postąpiła należycie.
@Tulky: Podaj podstawę.
@Tulky: Bzdury piszesz. Szukaj dalej.
Białoruś wersja beta
@Badyl69: 50 sekund mija od prośby o wylegitymowanie się. Dopiero po tym czasie mowi "dobra jestem poslem". Wczesniej mowi "nie nagrywajcie mnie" stoi i rozmysla.
Z igły widły. Dlaczego nie masz pretensji że posłanka stawia się ponad władzę, i używa zakazanych przedmiotów w miejscu
Mało kto zauważa, że nawet jakby to nie była posłanka, tylko sprzątaczka, to tak samo policja nie ma prawa jej tak po prostu odebrać megafonu, wyciągnąć ze zgromadzenia i zatargać do radiowozu w takiej sytuacji. Oni po prostu podeszli i ja wyciągnęli jakby nigdy nic.
Oczywiście polecenia okazania dowodu tożsamości z podaniem podstawy prawnej i faktycznej też tam nie ma.
Do takiego momentu doszliśmy w naszym kraju.
Nie, prawo nie pozwala sobie milicjantom ot tak rzucić czymś z dupy i zabierać do suki.
Nie mówiąc o tym, że nawet nie skończył mówić i już stosował środki przymusu łapiąc ja za rękę i mówiąc ze ma iść na bok.
@glass3: * tylko jeżeli kontr manifestacja jest przeciwko PiS xD
Białoruś wersja beta
Policjant który wypowiada formółkę, nawet nie czeka na rekację posłanki (okazanie dokumentu) i mówi: Pani przejdzie z policjantami.
Na jakiej podstawie prawnej tak się dzieje? Konstytucja to tylko kilka kartek papieru? Mam tylko nadzieję, że policjanci wcześniej się wylegitymowali.
Ten film troszkę na zasadzie: Dobry pan, a mógł zabić.
Jest kilka wyroków Sądu Najwyższego w temacie zgromadzeń spontanicznych. A co do zachowania policji, mamy przykład z Warszawy. Co miesiąc odbywają się zgromadzenia które wcześniej są zgłoszone, a policja i tak zabiera megafony.
Przypadkiem ten sam człowiek, zakładający mundur policjanta, pojawia się na miesięcznicach i w Otwocku. Przypadkiem przechodził z tragarzami...