Rocznik '88 here, jak my biegaliśmy na przerwie po szkole to było źle, jak wychodziliśmy na przerwach na zewnątrz to też było źle. Jak nie chodziłem na religię i zamiast siedzieć przed kompem w czytelni wychodziłem do biblioteki miejskiej poczytać komiksy z Jeżem Jerzym, to mi w-----i nieodpowiednie zachowanie na koniec roku za ciągłe łamanie regulaminu szkoły xD, jak na długiej przerwie wychodziliśmy pograć w nogę, to wzywali naszych starych że mamy
"Apelujemy do Ministra Edukacji Narodowej." Tam nie ma co apelować. Hodowla bezmózgich tłuków jest na rękę rządowi. Dodajcie jeszcze do tego postępująca fala odejść nauczycieli bo po prostu nie da się z tego żyć i macie idealny stan gdzie ciemnocie wciśniesz każde kłamstwo.
Ujmę to tak , ja jestem rocznik 84 i z systemem edukacji w tym kraju poddałem się całkowicie jak w szkole średniej na ekonomii usłyszałem że nie ma sensu uczyć nas jak się pit wypełnia bo wszystko i tak się non stop zmienia ... tak że ten :-D
W krajach o wyższej kulturze szkolnictwa jak np Japonia, dzieciaki nie noszą telefonów do szkoły. Ale tam też dzieciaki same sprzątają swoje klasy, nie to co u nas
Też kiedyś myślałem, że to dobry pomysł. Wychowawczyni przed lekcjami zabierała dzieciakom telefony i zamykała je w biurku na czas trwania lekcji. Po ostatniej lekcji były wydawane. I tak było do momentu gdy w szkole nie wybuchł pożar. Dzieciaki ewakuowano na boisko szkolne tak jak stały. W koszulkach z krótkim rękawem przy temp. na zewnątrz ok. 8 st. C. Po godzinie dano znać na profilu FB szkoły żeby rodzice pilnie odbierali swoje
Komentarze (12)
najlepsze
Tam nie ma co apelować. Hodowla bezmózgich tłuków jest na rękę rządowi. Dodajcie jeszcze do tego postępująca fala odejść nauczycieli bo po prostu nie da się z tego żyć i macie idealny stan gdzie ciemnocie wciśniesz każde kłamstwo.
To po cholerę od najmłodszych lat wciskaliście swoim pociechom te urządzenia?! Może pójdźmy dalej "dom wolną strefą od smartfonów". ( ͡° ͜ʖ ͡°)