Przeszłam dziewięć etapów rekrutacji. Potem firma przestała się odzywać

Historia Megan Burr pokazuje, jak frustrujące może być dziś poszukiwanie pracy. Kobieta przeszła aż dziewięć etapów rekrutacji, by po drugiej stronie zapadła cisza. Cel wielu rozmów był niejasny i często się powtarzały mówi kobieta.

- #
- #
- #
- #
- #
- 13
- Odpowiedz
Komentarze (13)
najlepsze
Jak to niejasny? Cel był jeden - zapewnienie pracy działowi HR.
@Danuel: Dokładnie! Ja miałem kiedyś wrażenie, że one mają płacone od spotkania a nie efektywności.
Choroba często widywana? -