Wysokie ceny nad polskim morzem. Sopot nie chce "tanich klientów"
Długi weekend i piękna pogoda zachęcają do podroży nad morze. Jednak wysokie ceny, "paragony grozy" i pełne hotele wręcz odstraszają. Trzydniowy wypad może okazać się sporym wyzwaniem dla budżetu, jednak, jak mówią nadmorscy turyści, jak ktoś chce, to znajdzie sposób na oszczędzanie.
Kolekcjoner_dusz z- #
- #
- #
- #
- #
- 403
Komentarze (403)
najlepsze
Prasowy sezon ogórkowy.
Morze > góry (change my mind)
polskich morskich miejscowości. Zresztą mi tam Trójmiasto odpowiada na taki 2 dniowy wypad łatwy dojazd autostradą, są też tanie restauracje, może nie zaraz przy plaży
@lentilek: nie to zupełnie inna liga tego nijak nie da się porównać XDD
W Sopocie jest po prostu drogo i ch$@wo. Czy masz 3 zera czy 10 zer. Bez różnicy.
Np. Vinegre, Crudo w Gdyni, White Merlin, Prosty Temat Sopot, a w Gdańsku to kilkadziesiąt miejscówek można polecić.
Chcecie żeby Polska się rozwijała, a później płacz, że drogo w restauracji. No jest drogo, bo ludzie mają dużo kasy i ją wydają. Pojedz sobie do Sopotu i zobacz co się dzieje. Nie da się wieczorem stolika znaleźć wolnego w restauracji, a dobre hotele jak np. Marriott gdzie najtańszy pokój
Wielkie, puste hotele, puste centra handlowe, tylko farba odpada. A każdy szanujący (i mniej szanujący) brytol lata na wakacje do Hiszpanii.
Proponuję stołować się w barze "Bursztyn", taniej nie znajdziecie.
Ogólnie, trójmiejskie "lokale" nastawione są na gości ze Skandynawii i Niemiec.
@janjanx3: to źle?
Nie wiem, całe życie mieszkam w Trójmieście.
Ani wcześniej, ani obecnie nie szlajam się po takich przybytkach.