Warszawa: Pobicie profesora politechniki na Ursynowie. Są dwie wersje zdarzeń -
Przed samochód, którym jechał profesor stołecznej politechniki, wyszedł obcy mężczyzna i blokował przejazd. Gdy pasażer wyszedł z auta, został pobity do nieprzytomności - tak można streścić wpis, który rozchodzi się na Facebooku. Jak dodano, sprawca przyznał się do winy.
janusz_z_czarnolasu z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 66
Komentarze (66)
najlepsze
kolejne wspaniałe ubogacenie wschodnia kultura, dziękujemy pis, dziękujemy lewactwo! a mogl zabic, ale okazal litosc dla PALJAKA!
a polszmat i policja nie podaja narodowosci sprawcy, madrzejsze o tym nie wspominac ( ͡° ͜ʖ ͡°)
https://haloursynow.pl/pl/473_na-sygnale/22383_pobicie-profesora-politechniki-sprawca-przyznal-sie.html
Młody chłopak to 27-letni Ukrainiec, który - jak sprawdziliśmy - od co najmniej 2016 roku przebywa w Polsce. Kiedyś był kierowcą Bolta, a obecnie oferuje usługi transportowe i przewozowe w Warszawie. Sześć dni temu obchodził urodziny.
- Żałuję. Przepraszam, poniosę karę. Czasu nie cofnę. Ta
Dziwna logika. Jakby napisali: "Profesora, która na co dzień jeździ zielonym passatem z 2012r. w gazie na toruńskich blachach", to też pewnie taki komentarz by się pojawił i bynajmniej nie znaczyłoby to, że jego autor jest zainteresowany samochodem ofiary.
@wojniz:
Nie, nie można.