W Polsce leczenie niepłodności metodą in vitro nie jest możliwe na NFZ, jednak kolejne samorządy decydują się na refundację programu. W najnowszym sondażu dla "DGP" i RMF FM United Surveys zapytało ankietowanych, czy zabiegi in vitro powinny być dofinansowane przez budżet państwa.

[PrezesBoss]

To oczywiste że powinno być dofinansowywane z budżetu Państwa, problem że wpier lalalają się do tego księża. Przez tych ujów w koloratkach ludzie nie mogą stworzyć rodziny z pomocą rządową. Przez to że PiS ma sztamę z kolegami z konkurencyjnej czarnej mafii, wpływa na to że dofinansowania nie ma... amen podziękujcie Batmanom i Pisowcom.

[Artok]

@KAGA91:

Chcesz tworzyć rodzinę to albo zrób dzieciaka albo uzbieraj na zabieg.

A potem będzie jęczenie, że nie ma komu robić na emerytury ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[dqdq1]

@KAGA91: finansowana jest tzw. „Naprotechnologia” która kosztuje tyle samo a jej skuteczność jest na poziomie błędu statystycznego.

My już wydajemy te pieniądze tylko zamiast metody sprawdzonej wywalamy kasę w błoto.

[jednorazowka]

W Polsce leczenie niepłodności metodą in vitro nie jest możliwe

Nigdzie nie jest możliwe, bo in vitro nie leczy niepłodności.

[Noniusz]

bo in vitro nie leczy niepłodności.

@jednorazowka: tak samo jak leki na nadciśnienie nie leczą nadciśnienia, leki na cukrzycę nie leczą cukrzycy, i 90% leków na "coś" wcale tego nie leczy.

[tellet]

@Jakimialemlogin: dowód anegdotyczny.

i 90% leków na "coś" wcale tego nie leczy.

@Noniusz: Tak jak przeszczep serca nie leczy tego wyjętego z pacjenta, ale sprawia, że pacjent może dalej żyć.

I nie ma znaczenia, że w chłopskich rozumach się to nie mieści.

@SkrytyZolw: Kiedyś lobotomia była praktykowana jako zupełnie normalny zabieg, teraz wszczepienie zapłodnionej komórki "leczy" bezpłodność, a poza dwiema płciami jest jeszcze 50 urojeń, które niektórzy próbują nazywać

[HAL__9000]

Chęć leczenia poprawnego stanu jest bezsensowna. To, co powinno być wspierane, to działania prowadzące do usunięcia szkodliwej zdolności płodzenia.

[HAL__9000]

Będziemy dolewać, choćby i wam na złość

@uirapuru: Typowy, psychopatyczny natalista jakich wielu. To tylko potwierdza twoje szkodnictwo.

[HAL__9000]

Usuniesz swoich "natalistów", już czekają "nataliści" z krajów 3 świata

@Phallusimpudicus: Ich również należy usunąć.

[SaycoRa]

Ludzie biorą kredyty na ćwierć wieku na nieruchomość,zadłużają się by mieć nowy samochód,ale już najważniejsze na czym im w życiu najbardziej zależy musi im zafundować państwo.Nie stać ich.Nie mogą się tym zająć fundacje.Wszyscy podatnicy muszą nabijać kabzę klinkom.

[lubiecie]

@SaycoRa: żeby to jeszcze była wielka inwestycja, invitro to są groszowe sprawy patrząc w perspektywie późniejszego utrzymania dziecka...

[Wszystko_albo_nic]

@lubiecie: zalezy za ktorym in vitro uda sie miec to dziecko

[user-not-found]

Dofinansowane - TAK, ale w formie jaka była ok 10 lat temu - stanowcze NIE.
To była patologia. Lekarze nie przebadali dokładnie i od razu robimy invitro; 3 pełne procedury i nic z tego. Potem jedna lekarka wysłała nas na badania i przepisała leki... od kilku lat jestem szczęśliwym ojcem.
W pierwszej kolejności badania - pełna procedura (łącznie z hormonami i badaniem cyklu) a potem działanie.
PS inseminacji było chyba 6.

[cin3k]

@user-not-found: co to były za badania?

[user-not-found]

@cin3k hormony u żony - teraz już nie pamiętam. zmniejszenie tsh ft3 ft4 do poniżej progu, branie jodit i sprawdzenie cyklu (naprotechnologia - tak ten szamanizm) więcej nie pamiętam, nie notowalismy już bo nadzieja prawie umarła. pamiętam tyle że nie zapłaciliśmy dużo za to wszystko.
edit: jeszcze jakieś zioła były. wszewłoga i coś tam na winie robione. tak - lekarka ginekolog na NFZ, a dawała zioła i kazała iść w napro...

[The_Lost_Vikings]

Nie stać cię na invitro = nie rób dzieciaka.

[Noniusz]

@Piotrek6312: może dlatego, że jeśli nie masz kilkunastu kPLN na in vitro, to tym bardziej nie masz kilkuset kPLN na wychowanie tego dziecka?

[Noniusz]

a wychowanie dziecka to owszem duży koszt, ale rozłożony w czasie ;) Mam nadzieję, że pomogłem.

@Piotrek6312: możesz przez jakiś czas odkładać na in vitro, albo wziąć pożyczkę/kredyt. Wtedy też koszt będzie rozłożony w czasie. Mam nadzieję, że pomogłem.

[sirdam]

W skrócie wyglądało to tak że do 2016 roku była refundacja i rodziło się ok 5tys dzieci rocznie z tego programu (koszt około 200mln/rok) jak PiS doszedł do władzy to kk nakazał mu to zaprzestać bo tylko buk moze dać życie a nie jakiś tam facet w kitlu....... w zamian za to PiS wprowadził metody naturalnego wspomagania czyli kalendarzyki itp za 200mln na rok ile z dieci się z tego rodziło nie

[zalogowany_user]

kolejne refundację obciążające podatnika, ja nie chcę płacić na cudze dzieci (kolejny raz: 500+, dodatek dla samotnych matek, fundusz alimentacyjny) po za tym prywatne kliniki invitro robiły by to taniej

[o628]

Jeśli zaczniemy to finansować z budżetu to ilość nieudanych zabiegów wzrośnie, gdyż państwowe to niczyje, a akurat w tym przypadku ryzyko powikłań (jeśli się umiejętnie będzie "psuć") znikome.

[Unwin]

I pewnie ta sama grupa krytykująca (słusznie) 500+ nie ma teraz problemu sięgać do kieszeni podatnika ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[Unwin]

Zapominają chyba, że ludzie dotknięci problemem niepłodności też płacą podatki i co więcej składają się na przykład na 500+ dla tych co tutaj tak krzyczą

@Piotrek6312: A co jeśli ludzie nie chcą finansować jednego ani drugiego? Niech decyzja o posiadaniu dziecka będzie decycją odpowiedzialną, potrzebujemy odpowiedzialnych ludzi. Zamiast tego finansujemy genetyczną propagacje socjalistów. Zajebisty deal.

[Unwin]

No i tutaj z czymś się w końcu zgadzamy. Zamiast zabierać a później dawać, niech po prostu nie zabierają. Każdy sobie poradzi.

@Piotrek6312: Wow to niezle, ale najpierw musiales wyzwac od gimbazy xd