Gwałty na nocnym dyżurze. Niemcy w szoku, lekarz wszystko nagrywał

Jest noc, do szpitalnego pokoju wchodzi lekarz. Daje pacjentce zastrzyk, a gdy ta traci świadomość, gwałci ją. Ten proceder powtarza się kilkadziesiąt razy, wszystko zaś dzieje się współcześnie, w renomowanej zachodnioeuropejskiej klinice.

- #
- #
- 143
Komentarze (143)
najlepsze
Zachowujemy jakieś pozory, tylko potem wyłazi to jak nikt nie patrzy. Natura ludzka jest ułomna...
Nie próbowaliście ani jednego, ani drugiego, to się proszę nie wymądrzać. ( ͡º ͜ʖ͡º)
@halfsquad: Po prostu dalej jesteśmy zwykłymi zwierzętami, wbrew temu co niektórzy mitolodzy lubią wymyślać. Tylko sposób na ruchanie sobie skomplikowaliśmy w imię postępu cywilizacyjnego ( ͡° ʖ̯ ͡°)
@majkelunio: nie jest tak?
Zgłoszenie na Policje: tablice, twarz kierowcy - nie wykryliśmy sprawcy
Obcokrajowiec zaatakował przechodnia. Policja ukrywa jego narodowość
xD
Swoją drogą, mieć takie branie a mimo tego decydować się na tak bestialskie zachowania, to trzeba mieć nierówno pod sufitem.
Skąd wiesz, może on tylko wykonywał rozkazy.
( ಠ_ಠ)
O #!$%@?!
Szczerze to brzmi to absurdalnie.
Ryzyko choroby wenerycznej brzmi poważniej
@majlo1985: Przez tą klinikę przewinęły się pewnie tysiące kobiet, i każda teraz może się zastanawiać czy została zgwałcona. Stąd argument (w kontekście tego zdarzenia), że nie mają pojęcia o wydarzeniu jest chybiony - kobiety mają pewność że do gwałtów doszło, ale nie wiedzą czy brały udział w tym wydarzeniu.
Kocopoły opowiadają. Propofolem znieczula się pacjentów do zabiegów dużo bardziej fizycznie traumatyzujacych niż zgwałcenie i jakoś żadnej "pamięci ciała" nie widać.
Czekamy na konia wyruchanego przez owczarka niemieckiego, który nie poniósł konsekwencji, bo jak się okazało, był uchodźcą z Kirivali, nieletnim na dodatek.
Komentarz usunięty przez moderatora