Przebił dwie opony na dziurze. Rachunek za naprawę wyniósł 450 tys. zł
Ku zdziwieniu samej ubezpieczonej gminy jak i pośrednika - szkoda wyczerpała sumę gwarancyjną ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej z tytułu zarządzania przez gminę drogami publicznymi. Oznacza to, że do jej likwidacji gmina dopłacić musiała z własnego budżetu, czyli... pieniędzy mieszkańców
ptakdodo z- #
- #
- #
- #
- #
- 41
Komentarze (41)
najlepsze
Ale "przebił dwie opony i 450 tys!". OPie miejże trochę RIGCzu
@titus1: Może to zależy od powiatu ale ja zauważyłem coś innego. "Tak samo" naprawiało się 15-20 lat temu kiedy nie było na nic pieniędzy. W niektórych miejscach gminy nie miały nawet na lepik i zasypywały dziury byle
Jak nie dbają o drogi, to niech gmina płaci.
Według artykułu, wyrwano przedni zderzak i uszkodzono również podwozie auta. To jaka to musiała być dziura, że szorował podwoziem?
@Bordomir: podejrzewam że ktoś mający drogi samochód raczej opłaca AC, po prostu zgłasza szkodę i to już ubezpieczyciel się martwi skąd brać kasę, od siebie dać czy od kogoś i skoro gmina nie zadbała o jakość drogi to wzięli od nich