Wiem że niektóre koty czasami lubi ugotowane warzywa. Ale jak to jest dla ich układu trawiennego. Niewielka ilość jest wskazana ( w końcu w naturze zjadają wnętrzności z nadtrawionym pokarmem ofiar). Ale ich przewód pokarmowy nie jest przystosowany do trawienia takich ilości tego pokarmu. Srają po tym na potęgę czy jak?
@kubako: coś w tym jest, z tymi nerkami. Mamy w rodzinie kota, wychodzącego, który uwielbia jednak takie rzeczy jak oliwki, kruszonka, ciasto, ser pleśniowy etc. wariat! Stał się trochę agresywny wobec innych kotów i vet stwierdził po badaniach krwi, że to albo niewydolność nerek albo czegoś innego (nie pamiętam czego), ale kazał odstawić całkowicie ludzkie jedzenie.
@kolorowy_kot: skąd ty wziąłeś te 30%? Węglowodany w kociej diecie prowadzą do cukrzycy więc nie wprowadzaj ludzi w błąd że taka dieta nie ma skutków ubocznych. Kot jest mięsożerca i tyle. Nie trzeba poprawiać natury wedle czyjegoś widzimisię.
@koteczke: stąd https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC5753635/ Dopiero dieta, gdzie ponad 40% energii pochodziło z NFE prowadziła do mierzalnego efektu w poziomie glukozy i w przyszłości potencjalnie do insulinooporności. Diety gdzie zawartość węgli była mała lub średnia nie wykazały mierzalnego efektu.
W kwestii zapobiegania cukrzycy i otyłości u kota najważniejsze jest po prostu nie dawać mu za dużo jeść i w wielu przypadkach jest to prostsze, gdy w karmie jest średnia zawartość węglowodanów, bo alternatywą
Trochę fotoszopowane, kot nie zjada takich dużych porcji na raz, 30-50g to max, jak jest wygłodzony to może x2, ale cały burak to porcja dla 80kg człowieka, nie dla 4kg kota
Pamiętam jak mój kot wcinał plasterki cukinii. Tak mu smakowało że jak dostał 1 plasterek to nie przestawał mialczec aż nie pokroi mu się całej i nie zje ;p
Komentarze (134)
najlepsze
@Slomek: pic or didn't happen!
Kot jest mięsożerca i tyle. Nie trzeba poprawiać natury wedle czyjegoś widzimisię.
W kwestii zapobiegania cukrzycy i otyłości u kota najważniejsze jest po prostu nie dawać mu za dużo jeść i w wielu przypadkach jest to prostsze, gdy w karmie jest średnia zawartość węglowodanów, bo alternatywą