Co się stało z chlapaczami w samochodach?
Gdzie się podziały chlapacze w samochodach? Przyszła taka pora roku, kiedy podczas jednej trasy możemy opróżnić cały zbiornik z płynem na spryskiwacz tylko dlatego, że auta jadące przed nami wyrzucają spod kół całe topiące się błoto pośniegowe i różną ilość piachu i drobnych kamyków....
pussyrider z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 295
Komentarze (295)
najlepsze
Potem komuna zrobiła papa i wolnemu rynkowi było "ciężko" wymagać tylko dla naszego hehe kraiku tej funkcjonalności za miliard dolarów to i znieśli.
Historia zatacza koło, ludzie tesknić zaczeli :P
Mnie to #!$%@? straszliwie, nic "lepszego" nie ma niż jazda na moto po/w trakcie deszczu w ruchu ulicznym ;)
Kij z nogami i mokrością, moto jak wyłowione z błota.
Baaaa niemcy kochani też tak mieli i jeździły merce aż do w123 bodajże z seryjnymi osłonami.
Potem, przestano tego przestrzegać i się wycofano z przepisów bo nie zmieniało to aż tak dużo w większości aut.
A POTEM NADESZŁA moda na ogromne suvy i "wysokie" auta miejskie gdzie nissan micra teraz jest większy i wyższy
Bawią mnie tylko stwierdzenie, że taki to był super przepis, a teraz go nie ma.
@bartlomiej_rakowski: i będzie ci tam stał caly blotny obornik i zrzerał próg/błotnik
Z tyłu niech jest bo tam koło full odkryte na maskę następnego auta, ale przód to bezsens.
"Gdzie się podziały chlapacze w samochodach?
Przyszła taka pora roku, kiedy podczas jednej trasy możemy opróżnić cały zbiornik z płynem na spryskiwacz tylko dlatego, że auta jadące przed nami wyrzucają spod kół całe topiące się błoto pośniegowe i różną ilość piachu i drobnych kamyków. Dlaczego producenci przestali zakładać chlapacze?
Niegdyś chlapacze (czy tam fartuchy, osłony, jak zwał tak zwał) były nieodzownym elementem wyposażenia niemal każdego samochodu, ba każdego pojazdu.
Sam sobie wyjaśniłeś dlaczego nikt ich nie montuje. Bo nikt nie wymaga!
Tak samo, jak nikt nie wymaga kontroli oświetlenia, więc tylko raz w roku jest sprawdzane i regulowane. Jeśli JA widzę, więc i mnie widzą.
Tak samo, jak nikt nie jest nauczyć ludzi żeby kierunkowskazem sygnalizowali ZAMIAR skrętu, a nie zatwierdzenie.
Tak samo, jak nikt nie może nauczyć kierowców, żeby hamuje się stosownym pedałem, a nie klaksonem. Hamowanie silnikiem