30 lat kolekcjonował b--ń. Wartość kolekcji to dziesiątki tysięcy dolarów.
Korzystały muzea. Sąd stwierdził nielegalnie posiadanie broni i kazał ją oddać. W trakcie 3-letniego postępowania b--ń przechowywana była u biegłego. Karabiny pokryła rdza, a skórzane elementy spleśniały. Dodatkowo biegły zniszczył dwie sztuki zabytkowej broni, próbując z nich strzelać.
Kolejnylogin z- #
- #
- #
- #
- 43
- Odpowiedz
Komentarze (43)
najlepsze
@uirapuru: Tu jeszcze dochodzi taka mentalność, że "w dupie to mamy, to nie nasze, to nie ma znaczenia". Brak świadomości, że dobro/rozwój jednostki przekłada się na dobro/rozwój społeczeństwa, a dobro/rozwój społeczeństwa buduje siłę kraju ze wszystkimi konsekwencjami - bogaceniem się obywateli chociażby.
Tutaj króluje tradycja "nie wychylać się". To jest dziedzictwo pańszczyźnianego chłopstwa i
@Proogramista: nie, nie trzeba. Nie pouczaj jak się nie znasz.
W niektórych przypadkach wiatrówka podlega rejestracji, co nie jest tym samym co pozwolenie. Posiadanie takiej niezarejestrowanej wiatrówki to jednak tylko wykroczenie, nie ma tu mowy o uzasadnionym zatrzymaniu.
Jest Ci przebaczone. Ale nie rób tego więcej. :)
@werfogd: Dziękuję. Zrobię wszystko, żeby się to nie powtórzyło ;)
@tomaszs: Nie, nie od skarbu państwa, tylko od biegłego osobiście. Ze mną biegły nie konsultował sposobu przechowywania tej broni, więc czemu konsekwencje jego braku kompetencji - a nawet aktywnego działania na szkodę kolekcjonera - mam ponosić ja i inni podatnicy?(╯°□°)╯︵ ┻━┻
Kompletnie nie rozumiem dlaczego ten człowiek nie założył po prostu prywatnego muzeum.
Zresztą idąc twoim rokiem myślenia to broni praktycznie nie da się zdemilitaryzować. Mając odpowiednio dużo egzemplarzy zdemilitaryzowanych na różne sposoby można z każdego wyciągnąć po kilka części