Piractwo gruntowe w Polsce
Przykład piractwa gruntowego na gigantyczną skalę. Zagarnięto i ogrodzono ponad 60 ha prywatnych działek bez wiedzy i zgody ich właścicieli. Dopłaty wypłacane są piratowi. Policja chroni jego mienie (ogrodzenie), a nie mienie właścicieli gruntów. Urzędy odmawiają zajęcia się sprawą.
Jonn z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 228
Komentarze (228)
najlepsze
Z tego, co wiem, arimr wypłaca tym, którzy złożą wnioski, za samą własność nic się nie dostaje. Co z kolei się dzieje, jeżeli więcej niż jedna osoba złoży wniosek na ten sam grunt? Kontaktowałem się około 2 lata temu z arimr w tej sprawie i wtedy dochodzi do konfrontacji, czyli wnioskujące osoby są ściągane w celu ustalenia, komu się należy. W arimr wtedy nie weryfikowano żadnej
Komentarz usunięty przez moderatora