Vasip! Jak socjalista może dążyć do wolnego rynku?? Jaki to będzie rynek?? Ano taki jaki mamy teraz. (Jeśli uważasz że mamy wolny rynek, to sprobuj konkurować w jednym z 202 (!) obszarow koncesjonowanych przez państwo). Cieszy Cie giełda? Brawo. Mnie cieszyłoby tanie paliwo, energia elektryczna i chleb.
PODAJ PRZYKŁAD wolnego rynku bez koncecji i jakichkolwiek oznak socjalizmu. No prosze. Może USA? Zonk! Mają koncesje i rozbudowany system pomocy społecznej. Może kraje skandynawskie? Zonk! Tam również to istnieje. To może Niemcy? Też zonk.
Ty jakiś znasz?
mnie cieszyłoby tanie paliwo, energia elektryczna i chleb. Mnie też. Ale w wolenj gospodarce to rynek steruje cenami.
jesteś z innej bajki. Nie wydaje mi się. Ja jestem po ekonomii, a
Rynkowa byłaby celem oczywiście jak najbardziej właściwym. Z tym że "to" co mamy obecnie to jest jakiś etatystyczny potworek - kukła kontrolowana setkami regulacji wydawanych przez kolejne rządy (także pod kierownictwm Balcerowicza). Gospodarka rynkowa obchodzi się bez sterowania. Balcerowicz nie chciał takiej gospodarki.
Gospodarka rynkowa obchodzi się bez sterowania tylko w teorii, ja nie znam takiej gospodarki, jak ty znasz to podaj przykład.
Balcerowicz nie chciał takiej gospodarki - skąd ty możesz wiedzieć czego on chciał? Czytałeś jego książki? Ja czytałem i wiem czego chciał.
to co mamy obecnie to jakiś etatystyczny potworek. A wolny rynek, konkurencja, wymiana międzynarodowa, giełda papierów wartościowych, stabilna waluta, niska inflacja, rynek inwestycyjny, i wiele wiele innych
Ja również :) Ale nie jestem Keynes'istą (tak jak np. Balcerowicz i większość naszych "liberałów").
Ani USA ani tym bardziej skandynawia czy Niemcy nie są dobrymi przykładami dla krajow chcacych iść drogą liberalizmu gospodarczego. USA niestety cofa się w "rozwoju". (Już Marks powiedział - żeby w danym kraju zapanowal socjalizm, wystarczy wprowadzić w nim demokrację). Natomiast dobrym przykładem na przemiany w dobrym
No to Balcerowicz według Ciebie to keynesista czy socjalista? Ja zawsze myślałem że monetarysta, hahaha :)
Z tą Estonią to muszę się przyznać że nie wiem. Nigdy mnie nie interesowało nic na wschód od Bugu.
Natomiast nie wierzę że nie mają koncesji, czy pomocy socjalnej.
Ja mam poglądy typowo klasyczne (słowo liberalne ostatnio źle się w Polsce kojarzy) i boli mnie to co się w naszym 'ukochanym kraju' wyprawia. Na szczęście wszystko
Komentarze (9)
najlepsze
Jeteś z innej bajki, albo za dużo czytasz.
PODAJ PRZYKŁAD wolnego rynku bez koncecji i jakichkolwiek oznak socjalizmu. No prosze. Może USA? Zonk! Mają koncesje i rozbudowany system pomocy społecznej. Może kraje skandynawskie? Zonk! Tam również to istnieje. To może Niemcy? Też zonk.
Ty jakiś znasz?
mnie cieszyłoby tanie paliwo, energia elektryczna i chleb. Mnie też. Ale w wolenj gospodarce to rynek steruje cenami.
jesteś z innej bajki. Nie wydaje mi się. Ja jestem po ekonomii, a
Gospodarka rynkowa obchodzi się bez sterowania tylko w teorii, ja nie znam takiej gospodarki, jak ty znasz to podaj przykład.
Balcerowicz nie chciał takiej gospodarki - skąd ty możesz wiedzieć czego on chciał? Czytałeś jego książki? Ja czytałem i wiem czego chciał.
to co mamy obecnie to jakiś etatystyczny potworek. A wolny rynek, konkurencja, wymiana międzynarodowa, giełda papierów wartościowych, stabilna waluta, niska inflacja, rynek inwestycyjny, i wiele wiele innych
Ja również :) Ale nie jestem Keynes'istą (tak jak np. Balcerowicz i większość naszych "liberałów").
Ani USA ani tym bardziej skandynawia czy Niemcy nie są dobrymi przykładami dla krajow chcacych iść drogą liberalizmu gospodarczego. USA niestety cofa się w "rozwoju". (Już Marks powiedział - żeby w danym kraju zapanowal socjalizm, wystarczy wprowadzić w nim demokrację). Natomiast dobrym przykładem na przemiany w dobrym
Z tą Estonią to muszę się przyznać że nie wiem. Nigdy mnie nie interesowało nic na wschód od Bugu.
Natomiast nie wierzę że nie mają koncesji, czy pomocy socjalnej.
Ja mam poglądy typowo klasyczne (słowo liberalne ostatnio źle się w Polsce kojarzy) i boli mnie to co się w naszym 'ukochanym kraju' wyprawia. Na szczęście wszystko