Strony z informacjami o pracodawcach – dlaczego to taki problem?

Jak to jest, że internet pozwala zdobyć informacje niemal na każdy temat, ale jak próbuje się znaleźć jakieś rzetelne informacje o firmie, do której się rekrutujemy, to zaczynają się schody?

[macz]

Znalezienie rzetelnych opinii na temat czegokolwiek staje coraz trudniejsze. Sklepy są zalewane fakeowymi opiniami i w sumie to nie w ich interesie żeby super weryfikować pozytywne opinie. Seryjni recenzenci dostają sprzet do testów wiec nie do końca mogą sobie pozwolić na zjechanie czegoś. Musieliby kupować sprzet za swoje, ale wtedy nie jesteś pierwszy i nie zbierzesz odsłon.

[Bulldogjob]

@macz: Chyba rzeczywiście gdzieś u zarania Web 2.0, kiedy korpy nie pokapowały się jeszcze, ile mogą zarabiać w Internecie, a ten był znacznie bardziej rozproszony, ten element społecznościowy witryn działał znacznie lepiej.

[allmilczar]

@macz: Bądź uczciwy i obiektywny, to ci skasują komentarz.

[Anna_]

Z tego samego powodu z którego nie można znaleźć rzetelnych informacji o lekarzach. Wszystko dzięki stronom z opiniami gdzie za opłatą można usuwać negatywne komentarze, które zamieszczają często sami pracownicy tych serwisów.

[PortalZeSmiesznymiObrazkami]

@Anna_: albo o paniach do towarzystwa

[Gjbgghbhhjj]

współczesny pracownik szuka pracy jak cokolwiek mu się nie podoba choćby brak śmietanki do latte

@Marko72sos: I bardzo dobrze

[pieczk]

Jak to jest, że internet pozwala zdobyć informacje niemal na każdy temat

kto studiował, a przynajmniej studiował inżynierkę ten wie, że to nie prawda

[WaveCreator]

@pieczk: szczególnie jak człowiek próbuje dorwać książki z rodzaju "nie do kupienia, nie do wypożyczenia, nie do zchomikowania, nie do zdobycia w Polsce" ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[Faraday]

@pieczk: Nie ma to jak dobra książka.

Nawet nie zliczę ile bzdur czytałem w internecie. Często jest tak, że ktoś na forum puści głupotę i leci to w sieć.

Szczególnie w temacie motoryzacji mam złe wrażenia.

[ZgRyWARKA]

Mój mąż ma firmę budowlaną. Dwóch pracowników z dnia na dzień porzuciło pracę i okazało się po czasie, że poszli na swoje. Dziwnym zbiegiem okoliczności, nagle, na go worku zaczęły się pojawiać anonimowe, negatywne komentarze na temat firmy od rzekomych pracowników i klientów. Po paru dniach dostaliśmy telefon z go worka, że możemy wykupić profil za prawie 500 zl miesiecznie i wtedy możemy usuwać komentarze. 6000 zł rocznie, bez możliwości zerwania umowy.

[artur-hemingway]

@ZgRyWARKA: Przecież takie coś powinno być nielegalne XD

[przegrywNL]

@ZgRyWARKA: Przecież Ty też możesz tam napisać komentarz i wyjawić prawdziwe intencje komentujących.

[Project_Yi]

Jeżeli chodzi o firmy to realne informacje co się w nich o--------a to dostaniesz co najwyżej od znajomych którzy w nich pracują. W większości przypadków to idziesz w ciemno a dopiero po 1-2 roku dochodzi do ciebie do jakiego kołchozu trafiłeś.

[szaloneneutrino]

@Project_Yi: No dokładnie. Poza tym w większej firmie to mozesz trafic do działu gdzie szef jest kutasem, gdzie w dziale obok szef jest super. I wiadomo, z którego działu będa sie pojawiały opinie na temat firmy.

[s.....s]

To spróbuj zdobyć rzetelne informacje o lekarzu ( ͡~ ͜ʖ ͡°)

[PortalZeSmiesznymiObrazkami]

@sinls: spróbuj znaleźć rzetelną opinię o czymkolwiek w dzisiejszych czasach.

[LaHamTen]

@PortalZeSmiesznymiObrazkami: Proszę bardzo. Na każdy temat jest o tym w necie. Pod warunkiem,że potrzebujesz negatywnej oceny. Z pozytywnymi jest problem.

[Jaslanin]

takie strony służą do ściągania haraczu za opcję moderacji opinii, ale jest na to prosty sposób w umowach, regulaminie wpisujesz klauzule lojalnościową oraz dobrego prezentowania spółek w social media jako część obowiązków umowy współpracy, oczywiście napisane przez prawnika w odpowiedni sposób. tłumacząc z prawniczego na ludzki, chodzi o to by nie szmacić mojej firmy na gowork, glasdoor, facebook, google maps itd. albo piszesz o niej dobrze, albo wcale, a z takimi zapisami

[Strus]

nie mógł tego żaden współpracownik napisać

@Jaslanin: Wiadomo, wystarczy czegoś zakazać i na pewno nikt tego nie zrobi ( ͡° ͜ʖ ͡°) To jest kulawy argument, bo nikt nie zabroni mi napisać negatywnej opinii, co najwyżej pracodawca może mnie zwolnić za złamanie umowy.

Jak jakiś portal przyjmuje taki argument, to jest prowadzony przez upośledzonych ludzi.

[bezloginumordko]

a z takimi zapisami łatwiej się pozbyć kłamliwych negatywnych komentarzy, bo wystarczy pokazać pijawkom wzór umowy z współpracownikami i że nie mógł tego żaden współpracownik napisać, i im mięknie gitara.

@Jaslanin: ale o kim teraz mówisz? co wyślesz do firmy gowork wszystkie umowy z tym zapisem i każesz im usunąć wpisy bo to nie twoi klienci bo przecież podpisali papier a jak wiadomo wszyscy przestrzegają zawsze wszystkich zapisów-normalny ty jesteś

[klaun-szyderca]

Czytanie takich opinii to typowy błąd poznawczy, nie ma większego sensu. Zadowoleni nie piszą z zasady. Z narzekaczy to nie wiesz czy to 1 na 1000 osób jest niezadowolona, czy 1 na 3, nie wiesz czy te zadowolone są dopieszczone w różnych firmach w takim samym stopniu bo o tym nikt nie pisze, już pomijając że nie wiesz na ile te opinie są rzetelne.

To tak jak kiedyś, dawno temu, młody i

[6.....D]

Zadowoleni nie piszą z zasady

@klaun-szyderca: powiedz to fanboyom Apple, Androida, Linuksa ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[znmd]

Problem nierzetelnych opinii jest, moim zdaniem, nie do rozwiązania. Ale mam zupełnie inny pomysł na to, jak pomóc kandydatom do pracy.

Przydałoby się ustawą wprowadzić coś takiego, jak "świadectwo pracodawcy", analogicznie do świadectwa pracy, jakie pracownik dostaje przy odejściu. I pracodawca musiałby to przedstawiać każdemu chętnemu do aplikowania o pracę u siebie. Mogłyby tam być suche, podstawowe informacje, które każdy mógłby ocenić według własnych kryteriów i w odniesieniu do własnych doświadczeń. Np.

[znmd]

@siap_tiruriruri: założyłem i przeczytałem. ( ͡° ͜ʖ ͡°) I co dalej?

[znmd]

@siap_tiruriruri: XD chyba znaleźliśmy janusza, od którego ludzie odchodzą rzucając papierami ( ͡° ͜ʖ ͡°)