Przez noc spuścili powietrze w setkach dużych SUV-ów. I będą robić to dalej
Aktywiści klimatyczni są coraz bardziej bezczelni. Zaczęli spuszczać powietrze z opon SUV-ów w amerykańskich miastach, aby ich posiadanie stało się
PIAN--A_A--KTYWNA z- #
- #
- #
- #
- #
- 340
- Odpowiedz
Komentarze (340)
najlepsze
Ubrani w drogie majtki, szyte tak by szybko trzeba kupić było kolejne, często produkowane przez firmy które za nic mają zdrowie i prawa pracownika.. Otuleni w swoje plastikowe koce.
Utrudniają innym życie XD
Banda hipokrytów.
no ekologia fhuj
@notdot: a druga połowa wyciągnie kompresor i napompuje koła paląc paliwo¯\_(ツ)_/¯
Na pewno chaos, który z tego powstanie spowoduje, że nikt nie będzie nigdzie jeździł i świat będzie bardziej eko ;-)
A tak poważnie - w takiej sytuacji policja powinna zorganizować akcję w
@grzesiek-brzeczyszczykiewicz: Ja nie napisałem postrzelić :-) Tylko, że złapać. Ale niestety często jest tak jak piszesz, że policja takich protestów woli nie ruszać.
Dlatego sarkastycznie napisałem, że może rozwiązaniem byłoby, gdyby inne grupy stosowały podobne formy protestów, przez co stały by się na
Komentarz usunięty przez moderatora
@Sorry_Yanku: Zaczniemy od SUVów, a skończymy na kei-carach i w ogóle wszystkich samochodach. TYLKO ZBIORKOM, k---a!!! A potem przerzucimy się na hulajnogi elektryczne, bo lit z akumulatorów zatruwa środowisko, a poza tym będzie więcej wypadków hulajnóg z pieszymi, jak wreszcie zwalczą problem samochodów.
Śmierdzi mi to komunizmem, gdy jedna grupa mówi drugiej co dla niej będzie lepsze...
@Dibhala: Dlatego spuszczają powietrze z opon w suvach, a nie w pickupach ;)
Kompresor pracując zużywa energię, co emituje CO2.
Auto nie jedzie a truje.
Prawie jak elektryk( ͡º ͜ʖ͡º)
To już przerasta możliwości intelektualne ekozjebów.
W telewizji mówiąc o globalnym ociepleniu pokazali rurę wydechową z której leciał dymek, to są wszystkie dowody jakie im wystarczą.
Ludzie zdecydujcie się. Albo coś jest prawdą, bo ankieta mówi, że 97% naukowców tak sądzi, albo nie jest. Jeżeli, ktoś wierzy w tę historię o katastrofie globalnego ocieplenia, a zarazem krytykuje ludzi, którzy coś
To nie ich wina, że zostali "urobieni".
Raczej rodziców i systemu szkolnictwa, nie uczącego krytycznego myślenia, a jedynie pokornego przyjmowania serwowanej przez media indoktrynacyjnej papki.