Doradca mówił, że musiałaby nastąpić albo pandemia, albo wojna aby raty wzrosły
Mają 30-40 lat, ich życie to harowanie na raty. Gdy nie wiedzą, jak wyswobodzić rodzinę z pętli kredytowej, zaczyna się alkoholizm, depresja, chcą się wieszać.
DiMaria z- #
- #
- 477
Komentarze (477)
najlepsze
Teraz przynajmniej nie mam problemu z ratami ale płace za wynajęte wiecej no ale nie mam problemu z tyraniem na raty
@trigliceryd: No i to jest słabość wynajmu - musisz dostosować się do żądań wynajmującego. Na kredycie możesz przejść na stałe oprocentowanie i podwyżka jest symboliczna, o ile przejdziesz na nie w momencie pierwszego sygnału o wzrośce stóp.
@essos: Bank przejmuje nieruchomość, wchodzi syndyk, sprzedaje za grosze a bank rozpisuje stratę ( ͡° ͜ʖ ͡°)
A co lepsze tam możesz zrobić coś notarialnie z taką nieruchomością o ile nie narusza to wpisu w księdze. (ʘ‿ʘ)
Dajesz kredyty w wariancie A (walutowy); B (PLN zmienne); C(PLN stałe); D(bez kredytu) i jedziesz wszystkich niezależnie co wybiorą. Oczywiście najbardziej płaczą Ci, których najwięcej.
Dużo A to waluta tonie i płacz.
Dużo B to inflacja i płacz.
Dużo C to duża zmiana oprocentowania po okresie 5lat, żeby nadrobić.
Dużo D to nieruchomości
Z takich ciekawostek - od 2017r sądzę się z pozwanym i jego ubezpieczycielem w sprawie odszkodowania i zadośćuczynienia za wypadek komunikacyjny. Rok temu był wyrok pierwszej instancji, pozwany odwołał się, od roku czekam aż sąd drugiej instancji weźmie się do roboty.
Można powiedzieć, że nie jestem stratny bo są odsetki ustawowe. Dobre
Komentarz usunięty przez moderatora