Czterech Afgańczyków zgwałciło 20-letnią Norweżkę na przystanku autobusowym
Sortland, małe, 5,5-tysięczne miasteczko na północy Norwegii. To ani Oslo, ani Bergen, ani Stavanger, ani żadna inna kosmopolityczna metropolia, ale głęboka norweska prowincja. Nawet w takich miejscach norweska kobieta nie może czuć się bezpiecznie. Ofiara była matką małego dziecka.
Richyrich z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 227
Komentarze (227)
najlepsze
Z tego miejsca warto przypomnieć, że na granicy polsko-białoruskiej było sporo Afgańczyków, natomiast w polskiej debacie publicznej istniała i nadal istnieje duża liczba debili, którzy chcą ich wpuścić.
W Afganistanie istnieje kultura gwałtu nawet na dzieciach: https://www.google.com/search?q=afghanistan+bacha+bazi&tbm=isch&hl=pl&sa=X&ved=2ahUKEwjU3POzkJ77AhWLxosKHY_PDukQrNwCKAB6BQgBENIB&biw=1017&bih=589
Emigranci z Afganistanu pewnie chcieliby by było tak samo w Europie:
https://www.pap.pl/aktualnosci/news%2C1413407%2Caresztowano-afganke-ktora-oskarzyla-przedstawiciela-talibanu-o-gwalt.html
A teraz już nie jest?
Komentarz usunięty przez moderatora
No jeszcze sprząta po śniadym księciu i zbiera oklep.
Komentarz usunięty przez moderatora
1. Nie wkładali do końca
2. Nie czerpali z tego przyjemności
3.Na wyjeździe to się nie liczy.