Stargate SG-1 - chyba na nowo muszę go obejrzeć :) pamiętam jak mi znajomy go polecał, a że ja nie bardzo przepadam za takim gatunkiem nie byłem chętny. Jakoś raz go puściłem i tak poszło dość szybko :) sezony lykniete w kilka dni :)
Jedyny, który trawię to oryginał i trochę Atlantydy.
Ale tak po połowie jedynki jak już zaczęli mocno mieszać oraz jak był ten ostatni wątek fabularny, gdzie nawet go nie dokończyli w serialu tylko uklepali jakiś film na szybko na odchodne to już nie było to samo. Pierwsze kilka sezonów oraz pilotażowy film to jest peak, potem to już tak różnie ale generalnie w dół, tego ostatniego reboota który też już nie jest
@Pickett: Universe imho byłp zbyt teatralne, ale sama opcja "Wielkiej podróży" [a'la Voyager] jest fajna [jeden z niewielu momentów w sci-fi który mnie wzruszył to powrót Voyagera do domu https://www.youtube.com/watch?v=vji7w6ldxto ]. Szkoda, że w Universe nie doczekali takiego momentu. Atlantis i motyw żniw to była też super koncepcja!
Tak prosty i doskonały pomysł na serial..nie śpi...lony przez jakieś woke główna . Bez udziwnień idealnie relaksujący widza. Jeden z nielicznych do którego powrót to nie strata czasu
Komentarze (255)
najlepsze
Ale tak po połowie jedynki jak już zaczęli mocno mieszać oraz jak był ten ostatni wątek fabularny, gdzie nawet go nie dokończyli w serialu tylko uklepali jakiś film na szybko na odchodne to już nie było to samo.
Pierwsze kilka sezonów oraz pilotażowy film to jest peak, potem to już tak różnie ale generalnie w dół, tego ostatniego reboota który też już nie jest
@Pickett: Ty chyba #!$%@? żartujesz, https://grupahatak.pl/napisy/1/Stargate_SG1/
A teraz powiedzcie, dlaczego oni tam wszyscy w tej galaktyce po amerykańsku gadali?