@LudzieToDebile: Obecnie wszystkie precyzyjne skanery 3D działają na tej samej zasadzie. Jest to zasada deformacji prążków moire i triangulacji. Prążki mają przesunięcie fazowe i deformują się zgodnie z geometrią na którą padają, a kamery ustawione pod znanym kątem obserwują przeskok stopni szarości, w którego środku rozpoznają pixel, który przekazują do dalszej analizy w komputerze. Różnica jest taka, że współcześnie można rozpoznać skanery wykonujące pomiar statyczny, oparte na świetle strukturalnym i
Zastanawiam się jakiego frezu używano do osiągnięcia takiego efektu i w 1;15 widać, że film jest nieco naciągany, a efekt końcowy uzyskiwany jest przez artystę podczas ręcznej obróbki końcowej, więc to co widzimy w 1;04 nie jest efektem wyłącznie pracy maszyny. Poprawcie mnie jak się mylę.
@Carnage666: masz absolutną rację, co nie zmienia faktu, że jak na tamte czasy efekt był niesamowity. Dodatkowo jak kolega wyżej napisał, nowoczesne wydruki 3D także się poprawia ręcznie. Osobiście używam papieru ściernego do wygładzania powierzchni po wydruku z drukarki filamentowej.
Najlepsze jest to, ze dzisiejsze dzieci, mysla, ze wszystkie te ,,dzisiejsze" nowinki powstaly wczoraj. Dzisiaj wszystko to tylko ulepszanie dawnych pomyslow
Ten "Einstein" na filmie to sławny brytyjski fotograf dzieci Marcus Adams, który posługiwał się aparatem wmontowanym w półkę z lalkami w atelier urządzonym jako pokój zabaw dla dzieci. Jego zdjęcia pojawiały się w albumach i na kartach pocztowych. Uwiecznił między innymi dwa pokolenia, królewskich dzieci w Wielkiej Brytanii – fotografując księżniczki Elżbietę i Małgorzatę oraz księcia Karola i księżnę Annę.
Komentarze (66)
najlepsze
Różnica jest taka, że współcześnie można rozpoznać skanery wykonujące pomiar statyczny, oparte na świetle strukturalnym i
@apee: Może nie tylko popiersie robili ( ͡° ͜ʖ ͡°)
.
źródło: comment_1664564519ECngdyaELojujwK1Od0krp.jpg
PobierzKomentarz usunięty przez moderatora