Nikt nie chciał pomóc. "Ludzie, co z wami?!"
Do groźnej sytuacji miało dojść w Warszawie na jednej z bardziej ruchliwych ulic w mieście. Motocyklista wpadł w poślizg i leżał na środku jezdni. Kobieta, strażak OSP opisała, że nikt z przejeżdżających kierowców nie chciał pomóc. "Ludzie, co z wami?" - pisze.
WirtualnaPolska z- #
- #
- #
- #
- 23
Komentarze (23)
najlepsze
Każda linia po deszczu jest jak tafla lodu.
Raz hamując na podporządkowanej prawie wyjechałem na drogę z pierwszeństwem prosto pod samochód jadący z 70km/h, na plamie oleju, w ostatnim momencie przód złapał przyczepność.
Tak bystrzaku, pod warunkiem, że nie musisz narażać swojego zdrowia czy życia ¯\_(ツ)_/¯
W życiu nie wyszedłbym na środek ruchliwej jezdni pomagać debilowi na motocyklu ( ͡° ʖ̯ ͡°)