Gdzie są te dzieci? Szwindel który odbiera tożsamość i prawa
Zdecydowałam się napisać ten tekst, by ujawnić szwindel, do którego zmusza mnie polityka społeczna polskiego rządu. Każdego, choć aktualnego w szczególności. Szwindel, który mnie odczłowiecza, odbiera mi moją tożsamość i moje prawa
Tom_Ja z- #
- #
- #
- #
- #
- 191
- Odpowiedz
Komentarze (191)
najlepsze
XDDD
1. Gdzie jest ojciec tych dzieci?
2. Po co robiła drugie upośledzone dziecko wiedząc że już ma jedno upośledzone? Bez kompletnie żadnego zaplecza finansowo-logistycznego.
3. Gdzie rodzice lub dalsza rodzina która mogłaby pomóc?
W sumie to jest piękny pokaz całej tej idei nuklearnej rodziny z lewacko feministycznym twistem - silna kobieta w socjalnym państwie. Można pomyśleć że hej pewnie ta sytuacja nauczyła ją że jej model rodziny
Ad 1. W artykule stoi jak byk:
Czyli jest mąż i zapewne jest on formalnie osobą na którą podpisywane są wszystkie umowy. Ale to nie zmienia faktu, że brak praw autorkich do własnych dzieł jest uwłaczający.
Ad 2.
@Blaskun: PiS jest gorszy
@DarthPejter: nie. Przyznała sie do tego, że ktoś inny czerpie profity. Zapewne mąż.
Nie zdziwiłbym się że gdyby jej odebrano ten zasiłek, to nawet by się ucieszyła, bo sprawa byłaby bardziej medialna i może wywalczyłaby coś dla tych ludzi.
@dodd:
No nie "dobrze zarabia", lecz "cokolwiek zarabia". O to jest "ból dupy".
Z resztą na takich zasadach ZUS próbuje uznawać, bądź nie, emerytury.
Jest to całkowicie demobilizujące i demoralizujące, w efekcie masz albo czarną strefę, albo wegetację.
Jak to? Życie na socjalu, ale lekarz nie na NFZ?
Rzeczywiście pomoc państwa w takich sytuacjach jest kiepska. Czy jednak powinna być to pomoc finansowa? Jak rozumiem, zasiłek jest dla tych, co rezygnują z pracy, aby opiekować się niepełnosprawnymi dziećmi. Czy Pani chce zjeść ciastko i mieć ciastko?
Może zatem
@Arv_: a jak ma być na nfz, jak lekarzy brakuje? Ma czekać na psychiatrę dziecięcego do dzieci z autyzmem 5 lat?
Nie masz pojęcia jak wygląda system opieki w Polsce. Państwowe domy opieki - nie ma miejsc. Prywatne - po 5-6k za miesiąc opieki za osobę. Opiekunka, jeśli się w ogóle jakaś chętna znajdzie - nie będzie się użerać z dwójką za minimalną, więc te 4k na rękę myślę to minimum które trzeba zapłacić, a i tak nie wiesz, czy
Pani publicznie przyznaje się to oszustwa żeby nie stracić zasiłku, to jest nic innego jak praca na czarno - zapłacimy pod stołem, żeby mi zasiłków nie odebrali. A gdyby tak iść do uczciwej pracy to nie dość że dorzuciłaby się do wspólnego wora (jakkolwiek podatki #!$%@? nie są) z którego teraz tylko ciągnie, to jeszcze mogłaby zarobić kilka razy więcej. I tak, wiem o
Kto zostanie z dziecmi? rozumiesz czym jest opieka nad niepełnosprawnym? kto się podejmie i za jakie pieniądze.
Tym bardziej dziwi fakt Twojego podejścia. Kumasz, że każde dziecko z niepełnosprawnością jest inne? Tobie się udało ale nie każdy ma siłę by wstać. wql
Nie każdy idąc do pracy zarobi tyle aby posłać dziecko do prywaty, jakie przepraszam #!$%@? dotację, pod blokiem mam przedszkole dla niepełnosprawnych i jeszcze nie dostali dofinansowania z "ośrodka za życiem" i brak terapeutów powoduje, że dzieci nie mają odpowiedniej liczby zajęc co skraca przedszkole do minimum. Jakoś wysypu prywatnych przedszkoli dla niepełnosprawanych nie widzę czyli jednak nie tak kolorowo. Zobacz ile dzieci się rodzi,
https://www.wykop.pl/wpis/67683005
Najmocniej przepraszam ale czego ona się do #!$%@? nedzy spodziewała? "Że jakoś to będzie"?
Nie wiem, może ówczesne warunki,