Cześć, jakiś czas temu w serwisie Allegro złożyłem zamówienie u KOTARBAU_sklep. Produkt przyszedł niezgodny z zamówieniem co zaowocowało wystawieniem temu sprzedawcy oceny negatywnej z krótkim info dlaczego taką ocenę otrzymał. Poniżej fotka:
Dzisiaj dostałem mailowo powiadomienie, że sprzedawca odpowiedział na mój komentarz. Treść tej odpowiedzi jest powyżej (oraz poniżej dla tych co używają lynx'a):
"Dziękujemy za czas poświęcony na napisanie opinii. Faktycznie, jeden z naszych pracowników
omyłkowo spakował czarne narzędzia zamiast zielonych, ale problem został natychmiast po
zgłoszeniu rozwiązany. Oczywiście przeprosiliśmy klienta za kłopot. Cieszę się, że udało nam się
rozwiązać problem."
Gdyby ktoś przeczytał tę odpowiedź, pomyślałby, że to faktycznie to była jakaś pomyłka i sprawa została w jakiś tam sposób załatwiona.
Ta odpowiedź jest jednak jawnym kłamstwem, bo nikt z tego sklepu się ze mną nie kontaktował, nie wspominając już o jakimkolwiek rozwiązaniu problemu. Nikt mnie też za zaistniałą sytuację nie przeprosił.
Przeglądając komentarze można zauważyć, że nie tylko ja miałem problem z tym konkretnym produktem u tego sprzedawcy, dlatego też dostał ode mnie negatywa, bo widać u tego "przedsiębiorcy" takie kłamliwe zachowanie jest normą.
Po mojej negatywnej ocenie sprzedawca najwyraźniej poszedł po rozum do głowy i zmienił ofertę dostosowując ją do realiów sprzedawanego sprzętu. I gdyby faktycznie na tym się skończyło to bym uznał, że ta negatywna opinia na tym sprzedawcy wywarła jakiś wpływ ale jego odpowiedź na negatywa zdaje się temu przeczyć.
Napisałem do Allegro w tej sprawie, by usunęli tę jawnie kłamliwą i wprowadzającą w błąd innych użytkowników serwisu Allegro odpowiedź na mój komentarz (ewentualnie by dopisali sprostowanie, że ja nie potwierdzam tego, co ten sprzedawca napisał) ale Allegro ma tę sprawę najwyraźniej gdzieś, bo:
"Bardzo mi przykro, ale odpowiedź Sprzedającego nie narusza zasad regulaminu. W związku z
tym nie mamy podstaw do usunięcia jego komentarza."
oraz:
'Nie jesteśmy w stanie zweryfikować wszystkich aspektów transakcji i stwierdzić czy faktycznie
nie było w tej sprawie kontaktu"
To jest wręcz zdumiewające jak Allegro chroni kłamców i oszustów. Nawet do głowy nie przyszło Allegro, by zażądać od tego delikwenta jakiegoś dowodu komunikacji ze mną, a najwyraźniej zdanie klienta dla Allegro nie ma żadnej wartości, bo przecie to sprzedawcy odprowadzają prowizję i klient zawsze w takich sprawach będzie przegranym.
Dlatego też chciałbym przestrzec Was przed kupowaniem czegokolwiek na Allegro u KOTARBAU_sklep, bo biorąc pod uwagę nastawienie właścicieli tego sklepu jest niemal pewne, że zostaniecie przez nich oszukani.
Jeśli irytuje Was postawa Allegro w takich sprawach, wykopcie ku przestrodze, tak by Allegro wiedziało, że sprawa i tak się wyda, a ich nagana postawa zostanie ujawniona i szeroko skrytykowana.
A do tych osób z KOTARBAU_sklep -- napiszcie proszę w komentarzu, co Was pchnęło, by taką kłamliwą odpowiedź zamieszczać? Czy był to może fakt bezkarności, która gwarantuje Wam Allegro? Naprawdę jestem ciekaw.
Pozdrawiam
Komentarze (51)
najlepsze
Daczego sprzedający który nie wywiązał się z umowy przez wysłanie towaru niezgodnego z opisem ma nie mieć oceny negatywnej? Bo patrząc z klienta strony - kupuję potrzebne narzędzia bo mam jakiś temat rozdłubany. Dostaję coś zupełnie innego niż zamówiłem. I co mam zrobić?
W dupie byłeś i gówno widziałeś ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Czy od razu negatyw i cyk czas na cs'a?
Przecież to jest proste: otwierasz dyskusję, piszesz co Ci nie pasuje i masz czarno na białym czy sprzedawca rozwiązał problem czy nie.
@tadek20: Otwierasz dyskusję i wszystko opisujesz. Jeśli sprzedający nie rozwiązuje problemu do gry wchodzi allegro i załatwia sprawę.
A Ty wolałeś wystawić negatywa bez choćby próby nawiązania kontaktu i rozwiązania problemu. Sprzedający nie miał już nic do stracenia (bo negatywa i tak dostał) więc wymyślił bajeczkę żeby ładnie w ocenach wyglądało.
Zagrałeś od początku swoją najmocniejszą kartą, czyli negatywem i się
Miałem taką sytuację, kupiłem małe agd, outlet, wybrałem przesyłkę za darmo, i czekam, cisza po tygodniu piszę pytanie gdzie mój towar. A oni, że muszę dopłacić 100zł za kuriera. No to ja, że dziękuję, ale rezygnuję. No i się zaczyna, że mi wysyłali maile, że była informacja w opisie itp kłamstwa. No to ja żeby pokazali te maile i informacje (bo żadnych oczywiście nie było) i