@Sprus: Większości ludzi na tym filmie to nie przeszkadza. I tak nigdy nie jeździli do Europy, bo ich nie było na to stać. Może faktycznie jakaś sonda wśród bogatszych Rosjan byłaby ciekawsza.
Podejdźmy do tego rozsądnie nie da się Rosjanom przemówić do rozsądku. A jednocześnie przyjeżdżając do Europy stwarzają niepokoje i kontestują swoją głupotę. Po prostu nie można ich wpuszczać do Europy. Sankcje też nie wpłyną na ich mentalność jedynie co możemy to ich zagłodzić i z nimi wygrać innej rady niema trzeba ich cisnąć ile się da i nie przejmować się ich szlochaniem. Oni by dla bla nas nie mieli żadnych skrupułów.
Obawiam się że skończy się jak ze sankcjami ekonomicznymi np. w branży drzewo-meble dla Polski - ruskie wjedzie, Polskie nie wyjedzie i to my stracimy najwięcej a oni jakoś to ominą.( ͡°ʖ̯͡°) Poza tym nie zapominajcie że to tylko Akt II wg. scenariusza Agendy 2030. Spektakl dla gojów. W dodatku wygląda jak w 1984 Orwela - mówienie o wojnie byle mówić i odcinanie społeczeństwa od całego
@Codziennie_cos_nowego: co wy macie z tego siania defetyzmu? Jestesmy najwieksza potega gospodarcza swiata, a onie pieprzona, skorumpowana do szpiku kosci stacja benzynowa. Ta ich propaganda ile to nie stracimy jest smieszna. Nasze produkty chca wszyscy na swiecie, a ich sa gowniane i nawet gazu nie maja gazociagow do swoich azjatyckich "przyjaciol". Niech kwicza. Nic nie stracimy. Jedyne co nas boli to kwestie energii, ale i te rozwiazemy, a we wszystkim innym
Komentarze (8)
najlepsze
My po prostu troszczymy się o Ruskich obywateli żeby nie mieli dostępu do zgniłego zachodu którym tak gardzą.
@Sprus: Większości ludzi na tym filmie to nie przeszkadza. I tak nigdy nie jeździli do Europy, bo ich nie było na to stać. Może faktycznie jakaś sonda wśród bogatszych Rosjan byłaby ciekawsza.
Poza tym nie zapominajcie że to tylko Akt II wg. scenariusza Agendy 2030. Spektakl dla gojów. W dodatku wygląda jak w 1984 Orwela - mówienie o wojnie byle mówić i odcinanie społeczeństwa od całego
Niech kwicza. Nic nie stracimy. Jedyne co nas boli to kwestie energii, ale i te rozwiazemy, a we wszystkim innym