ChRL: Banki mogą mieć 350 mld USD strat w ramach kryzysu na rynku nieruchomości
Chińskie banki stoją w obliczu strat o wartości 350 miliardów dolarów przez bieżące załamanie się rynku nieruchomości. Spadające ceny, niedokończone budowy oraz rosnąca liczba niespłacanych kredytów prywatnych i deweloperów kładzie cień na przyszłą stabilność sektora bankowego Chin.
rebel101 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 38
- Odpowiedz
Komentarze (38)
najlepsze
Problem w tym, że wiele projektów deweloperskich jest w stanie niekompletnym. Wygląda na to, że powszechną praktyką w Chinach jest uzyskanie kredytu hipotecznego, spłata dewelopera, a następnie otrzymanie gotowego produktu w przyszłości. Działa świetnie, jeśli projekty zostaną ukończone. Pojawia się teraz problem, że wydaje się, że wiele projektów nigdy nie zostanie ukończonych. Wielu obywateli w Chinach może spłacać kredyt hipoteczny za dom, który nigdy nie będzie istniał.
Dlaczego? Weźmy taki przykład. Deweloper CityHome buduje 500 mieszkań i sprzedaje je po 500 tys. Mieszkania nie zostały jeszcze wybudowane, ale przedsprzedaż za "dziurę w ziemi" sprawia że szybko się rozchodzą. Chińska rodzina, Jiang decyduje, że chce tam mieszkać, więc składa wniosek i otrzymuje pożyczkę z banku. Bank płaci CityHome 500 000, a Jiang zaczyna dokonywać płatności do banku. Wszystkie 500 mieszkań jest przedsprzedaży, a niektóre z jeszcze nieukończonych mieszkań są nawet odsprzedawane z zyskiem przez flipperów za 600 000-650 000. Rodzina Jiang więc za bardzo nie ma jak się wycofać z tego wszystkiego i czeka na odbiór
@rebel101: OK, teraz wracamy do faktu "w Chinach nie ma praw własności do gruntów" tutaj mamy przyczynę jakim cudem CityHome mógł rozpocząć taką akcję budowy nieruchomości.
Trzeba cofnąć się mniej więcej do czasów "Otwarcia na Świat" Deng Xiaopinga w latach 70. i 80., jedną z rzeczy jaka marzyła się KPCh to masowa urbanizacja i industrializacja ale żeby tego dokonać potrzebujesz infrastruktury (mieszkania, drogi, linie energetyczne, kolej itp) dodatkowo w KPCh najlepszą ścieżką kariery to zacząć od samego dołu i mieć świetne wyniki finansowe. Miasta dalej zarządzały gruntami i prawami do dzierżawy więc co zaczęły robić żeby mieć szybki rozwój oraz mieć szansę na szybki awans w partii? Zaczęły się zadłużać na budowę tego wszystkiego, jednak za bardzo nie miały źródeł dochodów pod zabezpieczenie kredytów. Ale miały klucz do tego, prawo do sprzedaży praw dzierżawy gruntów. Co to
Jestem troche ekolog i takie budowanie bez sensu to tez jedno wielkie marnowanie zasobów naturalnych.
Lecz ok czyli 2022/2023 mamy kolejny globalny kryzys.
Od strony dewelopera w sumie ma to sens. Ludzie ktorzy maja za duzo kasy chca ja wydac u niego...
Komuchy przeinwestowaly jak Gierek (tylko skala nieporównywalna) i teraz ktoś będzie musiał za to beknąć.
Komuchy (czyli wielbiciele życia nie za swoje) zawsze w końcu przegną bo stara dobra chciwość zawsze zwycieża.
Chiny to kolos na niewiadomo jakich nogach bo Chińczyk słowa prawdy ci nie powie