Z krzyżem wyszedł do rosyjskich żołnierzy. Został zastrzelony, a jego ciało...
...rozjechano czołgiem. Ksiądz nad głową trzymał krzyż i szedł w kierunku rosyjskich żołnierzy, chciał rozmawiać z nimi o pokoju. Ci, zamiast dyskutować, zastrzelili go i jego asystenta, a później, dla "zabawy", kilkakrotnie przejechali ich ciała czołgiem.
hahacz z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 140
- Odpowiedz
Komentarze (140)
najlepsze
'we want peace', negocjacje, te sprawy i rechoczące z naiwności tubylców "zielone orki".
Pasuje jak ulał.
Z nimi nie ma sensu negocjować, dla postmongołów to tylko wyraz słabości i kolejna okazja do podstępu, to są setki lat tradycji.
@daromer: W 1945 r. we wschodnich Niemczech również to robili w ten sposób. I jeszcze lubili trupy rozjeżdżać w ten sposób, tak dla zabawy.
@smutny_czlowiek: Ej ale zostaw Petersona, on walczy z feministkami :///