Wymienny kartridż wodorowy – prototyp Toyoty i Woven Planet
Toyota Motor Corporation i należąca do niej spółka Woven Planet Holdings opracowały prototyp przenośnego kartridża wodorowego. To taki bardzo mocny powerbank...
pablo12345 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 217
- Odpowiedz
Komentarze (217)
najlepsze
@Mamut: Trzeba tylko brać pod uwagę, że do wyprodukowania 1kg wodoru (gdzieś 80km jazdy) trzeba 50 kWh energii elektrycznej. Jeden panel daje radę tak prawie 0,8 kWh dziennie wyprodukować.
Licząc, że wychodzi z tego około 4kWh na jeden zbiornik do daje nam taką samą wydajność jak akumulator 12V 330Ah LiFePo4. Z czego wodór teoretycznie jest bardzo niebezpieczny. Jedyna przewaga to jest waga takiej "baterii".
@marpic: Technologia wodorowa wytwarza prąd, raczej akumulator jest przejściowym magazynem energii.
@marpic: tylko pytanie do czego, napędu atomowego czy furmanki?
Wystraczającym powodem stopniowego odchodzenia od ropy jest zależność od jej dostawców w stosunku do teoretycznej niezależności energetycznej przy wykorzystaniu prądu.
Tak na prawdę żaden kraj, który nie potrafi pozyskać potrzebnej energii nie jest wolny.
;0))
@PfefferWerfer: Może w weekend policzę, ale to brzmi jak schemat z gigantycznymi stratami energii, nawet w stosunku do linii wysokiego napięcia na tysiące kilometrów.
Wodór jest jedynie wydajnym sposobem przenośnego magazynowania energii. Nie jest ani wydajnym sposobem transportu energii (w porównaniu do kabli), ani wydajnym sposobem jej magazynowania (w porównaniu do baterii).
Jeśli nie odkryjemy radykalnie wydajniejszego