Węgrzy wprowadzają dyskryminację cenową dla nie-Węgrów
Od północy z czwartku na piątek (26/27.05) samochody z zagranicznymi rejestracjami nie będą mogły na #Węgry tankować paliwa (Pb95 i ON) po cenie urzędowej 480 Ft/litr (5,63 zł). Będą płacić cenę rynkową, która jest o ok. 200 Ft/litr (+2,35 zł) wyższa. Dyktatura w pełnej krasie
niochland z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 284
Komentarze (284)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Zdaje się Węgrzy płacą najwyższe podatki w Europie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
b) kwitnie lokalny rynek tańszym paliwem z beczek.
@greemeck: nie chodzi o sprzedaż koncernom, tylko o to : https://youtu.be/XoKWJRU6g_g?t=1729
Wiesz czym się różni państwo demokratyczne od totalitarnego ? Ano właśnie m.in. tym.
@greemeck: link ma sugerować, że #!$%@? gospodarka nie jest w stanie funkcjonować normalnie i musi uciekać się do takich komunistycznych zabiegów. No ale Orban jako kolega Putina do komunizmu daleko nie ma...
nie odróżniasz detalicznego handlu od polityki na poziomie handlu zagranicznego. Tak że... Nawet minusa ci nie dam, bo to by było dręczenie upośledzonego osobnika.
W Polsce za to trzeba będzie mieć zaświadczenie od księdza o regularnym chodzeniu na mszę.