Nie było żadnego zamachu. O lądowaniu zadecydował Lech Kaczyński
Już o 6:26 kapitan statku poinformował, o tym, że warunki na lotnisku mogą nie pozwolić na lądowanie. Kapitan nadmienił przy tym, że pod uwagę trzeba wziąć lądowanie na lotnisku w Witebsku lub Mińsku. Cztery minuty później Lech Kaczyński jeszcze nie podejmował decyzji o lądowaniu.
prawdziwydetektyw z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 96
- Odpowiedz
Komentarze (96)
najlepsze
Cytując klasyka:
Komentarz usunięty przez moderatora
@TupacShakur: mogą i taki był przecież plan. Wystartowali z opóźnieniem, być może decydującym o katastrofie (mgła opadła nad lotnisko w międzyczasie, wcześniej lądujący JAK miał podstawę chmur nisko, ale jeszcze zobaczyli pas), bo cały samolot wraz z pozostałymi pasażerami czekał na tego najważniejszego, który się spóźnił.
@Jarek_P: małpek nie dostarczyli to co miał się spieszyć
Kiedyś w wojsku na ćwiczeniach leciałem jako, powiedzmy, "starszy pasażer oddziału pasażerów" helikopterem Mi-6
Kapitan w czynie majora (bardzo miły i inteligentny gość nota bene) miał otwarte drzwi do kokpitu.
W ostatni chwili na pokład wszedł ktoś w stopniu generała z dwoma