Jak ja nie lubię takich ludzi co myślą że są "lepsi", mogą sobie pozwolić na gnębienie? Podejrzewam, że ten chłopak był takim klasowym popychadłem. No nic laska dostała lekcję życia, a chłopak pewnie jakiś tam respekt zyskał.
Nie chodzi o to, że chłopaczek wpierniczył dziewczynce - chodzi o to, że pewny siebie agresor fizycznie atakuje inną osobę bo uważa, że może i że nie obowiązują go zasady życia społecznego. Na szczęście broniący się z konieczności spuszcza agresorowi srogi #!$%@? bo się należało. Dlatego to takie śliczne.
@dosprzet: Prawdopodobnie tak. Kiedyś na Reddicie pod podobnym filmikiem czytałem wypowiedź gościa z jakiejś szkoły w USA. Stwierdził, że nikt nie reagował bo po takich akcjach przerąbane mają wszyscy którzy się jakkolwiek zaangażowali w akcję (rozdzielali, byli ofiarą itd). Nie wiem czy to prawda, ale może mieć sens dla wielu szkół - sporo jest tych filmików na których ludzie nawet z ławek nie wstają.
@Wyrewolwerowanyrewolwer: W wielu amerykańskich szkołach funkcjonuje coś takiego jak "zero-tolerance policy" w stosunku do niektórych przewinień, np. posiadanie narkotyków, niebezpiecznych narzędzi albo właśnie bójek...
W przypadku tych ostatnich wygląda to tak, że zawsze obie strony są karane, niezależnie od tego, kto zaczął, a kto się tylko bronił... ba, możesz mieć problemy nawet jeśli ktoś ciebie uderzył, a ty nawet nie zdążyłeś się obronić xD
Takie sformalizowanie niepisanej zasady "Nie obchodzi mnie,
Myśle że właśnie została zradykalizowaną feministką i do końca życia będzie opowiadać jacy to faceci są agresywni w stosunku do kobiet. A tak serio to bardzo dobrze zrobił.
Komentarze (282)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Nie wiem czy to prawda, ale może mieć sens dla wielu szkół - sporo jest tych filmików na których ludzie nawet z ławek nie wstają.
W wielu amerykańskich szkołach funkcjonuje coś takiego jak "zero-tolerance policy" w stosunku do niektórych przewinień, np. posiadanie narkotyków, niebezpiecznych narzędzi albo właśnie bójek...
W przypadku tych ostatnich wygląda to tak, że zawsze obie strony są karane, niezależnie od tego, kto zaczął, a kto się tylko bronił... ba, możesz mieć problemy nawet jeśli ktoś ciebie uderzył, a ty nawet nie zdążyłeś się obronić xD
Takie sformalizowanie niepisanej zasady "Nie obchodzi mnie,
stop don't touch me there, this is my no no square... ( ͡° ͜ʖ ͡°)