Nie jestem ekspertem, ale na zdjęciach wykonanych po katastrofie można zauważyć, że dźwig był postawiony tak jakby w przesmyku między budynkami. Pech chciał, że wiatr prawdopodobnie wiał akurat w stronę tego przesmyku, co mogło zwiększyć siłę jego oddziaływania na dźwig (żuraw budowlany). Co nie zmienia faktu, że raczej nie powinien się przewrócić. To jednak będzie wiadomo po zakończeniu śledztwa.
@Normalny_czyli_dla_wi3lu_inny: powiem ci jak będzie: winny będzie operator, bo chciał dorobić, albo okaże się że nie zrozumiał szefa, albo nadzorca jego pracy dostanie w zawiasach bo przecież nie był specjalistą tylko przypadkową osobą i najbardziej przeszkolony był ten operator który dostanie w dupę. Jeszcze dogadają się z operatorem i się zgodzi na układ, że to jednak jego wina, albo jak nie będzie chciał to się odpali działkę komuś innemu,,, tylko większą...
Komentarze (557)
najlepsze
Ktoś za to powinien beknąć.
Co nie zmienia faktu, że raczej nie powinien się przewrócić. To jednak będzie wiadomo po zakończeniu śledztwa.
My już 2gą transzę kredytu podpisaliśmy, hektar na wkład własny sprzedalimy.
Komentarz usunięty przez moderatora