@incar: przecież on mieszka w Gruzji XD Pamiętam jak przygotowywał strusia, od razu wiedziałem kto będzie to gotował jeszcze przed wejściem w znalezisko.
@geuze: A tego z ta Gruzja nie jestem pewny zresztą taka dajmy na to Abchazja czy Osetia to była Gruzja z nazwy tylko mimo że w granicach Gruzji były zanim bandyci nie ukradli.
@rezoner: Jadłem wielbłądzinę - w Grecji. Zapewne importowana. Była dość tłusta, lekko słodkawa. Niezła. Trochę jak polska świeżynka. Serwowana jako "przegryzka" przy ouzo podczas sjesty. Może kwestia przygotowania.
@bialy100k: Dzięki za doświadczenie :) Brzmi dobrze. Mi konkretnie chodziło o tego gościa z filmiku - ostatni raz widziałem go na Wykopie jak serwował jakieś absolutnie źle przyrządzone mięso z grilla - ale lał na to piwo więc dla sebków z wypoku to co najmniej 8 gwiazdek miszelę.
@lukasz_crw: Jak wielbłąd. ( ͡°͜ʖ͡°) Żylasty, tłusty, trochę przypominający kozinę. Zresztą widać na filmiku że to prawie sam tłuszcz i wyżyłowane mięso. Można zjeść coś takiego na pustyni jak do oazy jest 2 tygodnie drogi a lepsze żarcie się skończyło.
@BogdanBike: Jak wołowina, trochę też jakby dziczyzną czuć. Twardawe momentami (jak wołowina nienajmłodsza)/ Jadłem raz, jest OK, ale jakoś specjalnie dupy nie urywa.
Komentarze (214)
najlepsze
Żylasty, tłusty, trochę przypominający kozinę. Zresztą widać na filmiku że to prawie sam tłuszcz i wyżyłowane mięso. Można zjeść coś takiego na pustyni jak do oazy jest 2 tygodnie drogi a lepsze żarcie się skończyło.
@BogdanBike:
TO mięso, do #!$%@? nędzy!!!!
#bojowkato