Kradzież tożsamości, potem kradzież z banku, ale to nie problem klienta
![Kradzież tożsamości, potem kradzież z banku, ale to nie problem klienta](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_1637496384ssZ0kEDHBpZcPz72YZqHYB,w300h194.jpg)
W mediach możemy spotkać komunikaty, których schemat można krótko przedstawić tak: przestępca uzyskał duplikat karty SIM i ukradł ofierze środki z konta bankowego. Ale to nie klient został okradziony tylko bank - piszą radca prawny Joanna Karolina Nawrot i Marcin Maruszczak, partner...
![Cymes](https://wykop.pl/cdn/c3397992/Cymes_vj36OCCldi,q52.jpg)
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 127
- Odpowiedz
Komentarze (127)
najlepsze
@Ziembaa: Bank raczej nie ma z nim umowy. Zapewnienie skutecznych zabezpieczeń to obowiązek banku, nie operatora.
@ruonim: co nic nie zmienia, bo pieniędzy nie masz, a na dodatek musisz wydać kolejne na prawnika i tracić czas i nerwy w sądzie, a na dodatek komornik może zająć Twój majątek, którego później można już nie odzyskać. Fajnie się mówi "dajesz pozew", jakby to było wrzucenie listu do skrzynki i sprawa rozwiązana.
Tylko razące niedbalstwo to nie jest niezabezpieczony komputer, lub niezablokowany telefon, a co najwyżej zostawione hasło na widoku/na kartce.
To też jednoznacznie potwierdza, że środki w banku należą do banku a nie do klienta. Klient jest tu jedynie wierzycielem, który pożycza bankowi pieniądze z opcją natychmiastowej spłaty pożyczki na żądanie. To że okradziono bank i w związku z tym bank pozmieniał sobie zapisy w swojej księdze rachunków prowadzonych dla klienta, to w sensie formalnym nie jest problem tego klienta, tylko banku.
Komentarz usunięty przez moderatora
Co to za czary
Komentarz usunięty przez moderatora