@Unifokalizacja: rysunek w formie komiksu, ojciec wchodzi do domu z zapytaniem "i jak synu, wrucił?", a dalej widać tylko nogi syna powieszoneo przed kompem xD
Robert sie nie przejmuje. Łorlen ma teraz duzo pieniążków z dojenia bolakow wiec znajdzie sie w miejsce w jakiejs formule I (od inwalida) i ciepla posadka.
Tych marzeń nigdy nie było!!! Każdy zdroworozsądkowy kibic wieział, że sorry ale obecnie w gówno zespołach jak Alfa, Haas, Williams czy Aston Martin rządzi pieniądz kto da więcej ten jeździ. Proste Chinole sypią kasą i już. ¯\_(ツ)_/¯ Dlatego ten ogon F1 to śmiech na sali. Tak jak pomyłką był powrót Roberta do F1 tak tutaj nawet mogli by posadzić małpę jeśli by znalazła odpowiednio bogatego sponsora.
@JaroSubaru82 zgodzę się, że pomyłką było pójście do Williamsa, zwłaszcza po roku Sirotkina. To był dramat, bo przez zespół nie mógł nic pokazać, a teraz to już za późno. Jak Alfa wzięła Bottasa to było oczywiste, że szans już nie ma. A czy RK jest w formie? Moim zdaniem tak. Bardzo dobrze prezentował się na zastępstwie, zwłaszcza Zandvort to było coś. Tempo w kwalifikacjach pewnie mogłoby być lepsze, ale tzw. racecraft to
@hubertus662: To skoro to była jego pasja i kochał te rajdy, to dlaczego na siłę chciał jednak wrócić do formuły 1 po wypadku? Przecież mógł zostać w rajdach i sobie jeździć. Jednak chyba zrozumiał co stracił i wiedział że to formuła jeden była jego życiem i popełnił błąd.
@Aquel_Retro_Masturbacja: @hubertus662: @niepokonan: Właśnie skończyłem książkę "Niezniszczalny. Niesamowita historia Roberta Kubicy" Robert po wypadku jeździł w rajdach ponieważ nie był na siłach by wrócić do F1. Rajdy były dla niego formą rehabilitacji ponieważ w samochodzie rajdowym masz znacznie więcej miejsca niż w jakimkolwiek bolidzie, a ruchy jego ręki wciąż były ograniczone. Jego ręka była w wystarczająco dobrym stanie by startować w jakiejkolwiek kategorii wyścigów z zamkniętym dachem, ale to
A to niespodzianka, że nie chcą inwestować w 36-cio letniego kierowcę z trwałym urazem dłoni który ostatnie lata siadał w bolidzie z doskoku raz na kilka miesięcy...
Lubie Roberta, ale nie oszukujmy się - nikt nie zaryzykuje i w niego nie zainwestuje szukając długoterminowej współpracy. Był marketingowy boom ale już minął.
Komentarze (117)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Chinole sypią kasą i już. ¯\_(ツ)_/¯
Dlatego ten ogon F1 to śmiech na sali. Tak jak pomyłką był powrót Roberta do F1 tak tutaj nawet mogli by posadzić małpę jeśli by znalazła odpowiednio bogatego sponsora.
Właśnie skończyłem książkę "Niezniszczalny. Niesamowita historia Roberta Kubicy"
Robert po wypadku jeździł w rajdach ponieważ nie był na siłach by wrócić do F1. Rajdy były dla niego formą rehabilitacji ponieważ w samochodzie rajdowym masz znacznie więcej miejsca niż w jakimkolwiek bolidzie, a ruchy jego ręki wciąż były ograniczone. Jego ręka była w wystarczająco dobrym stanie by startować w jakiejkolwiek kategorii wyścigów z zamkniętym dachem, ale to
Lubie Roberta, ale nie oszukujmy się - nikt nie zaryzykuje i w niego nie zainwestuje szukając długoterminowej współpracy. Był marketingowy boom ale już minął.
@ATAT-2: 36-letniego
#grammarnazi