Polska kolej wstaje z kolan. "Zrywamy dobre tory i dajemy nowe, bo Unia płaci"
Budujemy po byku i wymieniamy wszystko jak leci. Zrywamy dobre 20-letnie szyny i podkłady, dajemy nowe chociaż po tamtych pociągi mogłyby jeździć kolejne 20 lat. Wszystko po to, żeby wydać jak najwięcej pieniędzy i przeciąć wstęgę. W żadnym bogatym kraju z dobrą koleją nie przepala się tak pieniędzy
olrajt z- #
- #
- #
- #
- #
- 129
- Odpowiedz
Komentarze (129)
najlepsze
dziadostwo (prawie bez podkładu), które po 2 latach zaczęło się zapadać.
Przy zamkniętych oknach było wiadomo że jedzie pociąg.
Po wymianie przy zamkniętych nie słychać nic. A przy otwartych nocą, jeśli sie wsłuchać to jest sz.. sz.
Ci co mają okna od strony torów na pewno mają lepiej.
Ale horn nie zawidzi, niektóre jak zapieją przed 6 to masakra xD
Typ pisze też, że ludzie przez remonty zmienili środki transportu. Toż to szok! Wyborcza odkryła, że w czasie remontu linii pociągi jeżdżą wolniej. Niech ktoś im powie, że jak drugi remontują to często auta też muszą zrobić
No i zaczęli remonty xD
Teraz czas się wydłużył do 50-70 minut, opóźnienie 10 minut to norma. W pociągach coraz mniej osób, aż zaczęły świecić pustkami, a droga wojewódzka stała się jeszcze bardziej zakorkowana.
I tak oto wylądowalem na zdalnej ¯\_(ツ)_/¯
Jaki sens tej inwestycji? Już można było zrobić trakcje elektryczna i puścić coś dalekobieżnego np krk czy Warszawa i Rzeszów. Miasto ponad 60k mieszkańców.
Nadal nie ma żadnej drogi krajowej chyba jako największe w Polsce ( ͡° ͜ʖ ͡°