Białoruś w rok stała się państwem totalitarnym
Białoruski reżim przez ostatni rok stał się systemem totalitarnym. Wiodącą ideologię zastąpiła bezkarność służb gwarantowana przez rządzących.
j.....3 z- #
- #
- #
- #
- #
- 124
- Odpowiedz
Białoruski reżim przez ostatni rok stał się systemem totalitarnym. Wiodącą ideologię zastąpiła bezkarność służb gwarantowana przez rządzących.
j.....3 z
Komentarze (124)
najlepsze
"Od pięciu lat słyszę o śmierci demokracji. A ona ciągle nie umarła". Co to za argument?
Kto tak argumentuje, jest jak Włoch, który w 1927 r. mówi: "Nowa ordynacja to śmierć demokracji? Słyszałem to już pięć lat temu, gdy Mussolini maszerował na Rzym".
Jak wielu dziennikarzy „Wyborczej” uważam, że demokracja polska jest w kryzysie i trwa pełzający zamach stanu. Sama ta teza budzi kontrowersje nie tylko wśród zwolenników obecnej władzy, ale także wśród osób, które z braku lepszego określenia nazwijmy symetrystami.
Argument (b) jest jeszcze bardziej bałamutny. W powyższym zestawieniu mamy sześć zamachów zrobionych przez demokratycznych przywódców (zaliczam do nich także monarchów konstytucyjnych z mandatem od demokratycznego parlamentu). Zamach pisowski nie będzie ani pierwszym, ani ostatnim na tej liście.
W krajach łacińskojęzycznych mają nawet na to specjalny rzeczownik: autogolpe. To zamach stanu, którego przywódca dokonuje nie przeciw sobie, tylko przeciw konstytucji.
W Ameryce Łacińskiej to się zdarza wyjątkowo często – demokratycznie wybrany prezydent ogłasza pronunciamiento i zastępuje parlament mianowaną przez siebie radą (czyli juntą). W Europie mniej więcej to samo zrobili np. austriacki kanclerz Engelbert Dollfuss albo estoński premier Konstantin Päts.
Zdaje się, że to samo właśnie dzieje się w Polsce i na Węgrzech. W przyszłym zestawieniu autogolpe może więc stanowić 8 na 16 przypadków – równo połowę.
Najbardziej przygnębiające są opisy tych upadków. Zazwyczaj demokrację łatwo można było uratować, ale zabrakło jednego głosu albo ktoś się pomylił, albo partie demokratyczne były tak skłócone, że bardziej nienawidziły siebie nawzajem niż dyktatora (w ostatnim włoskim parlamencie demokraci mieli większość, ale socjaliści nie współpracowali z liberałami i chadekami, a w dodatku partie socjalistyczne były cztery, a liberalnych było pięć...).
https://en.m.wikipedia.org/wiki/2010_Belarusian_protests
W 1995 roku, rok po tym, jak został prezydentem, zorganizował referendum, w którym przegłosował m.in. ścisłą integrację z Rosją, ustanowienie rosyjskiego jako oficjalnego języka i możliwość rozwiązania przez siebie parlamentu, gdy stwierdzi, że łamie on konstytucję. Przez obserwatorów uznane za sfałszowane, a opozycja jak zawsze – spacyfikowana przez
@Detharon: W punkt.