Buddyjska przemoc w Birmie (Dział Zagraniczny)
To nie był prawdziwy buddyzm. Wywiad Działu Zagranicznego z dr hab. Michałem Lubiną o buddyjskich mnichach nakręcających prześladowania mniejszości etnicznych i religijnych w Birmie i przemocy w buddyzmie.
niedoszly_andrzej z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 80
Komentarze (80)
najlepsze
Jakkolwiek filozofia buddyjska IMHO rzeczywiście jest ujmująca (i na pewno każdy z nas może sobie z niej wyciągnąć dla siebie coś dobrego - jak z każdego z wielkich systemów filozoficznych), to dobrze jest sobie uświadomić, że sam buddyzm, jako
@przegryw_przegryw: Nigdy nie zrozumiem tego wpieprzania tych postaci jako przedstawicieli ateizmu. Byli w pierwsze kolejnosci tworcami swoich zbrodniczych doktryn. Ateistami byli przy okazji. Rownie dobrze mozna wyciagnac Stalina i powiedzieć że jest dowodem ze faceci z wąsami to przemocowcy.
Ani w jednym ani w drugim przypadku sam ateizm nie byl głównym motorem ani moralnych ani politycznych dążeń obu panów a raczej zupełnie inne pobudki. Ateizm był narzędziem do
( ͡° ͜ʖ ͡°)
@NaglyAtakGlazurnika: W sumie trochę tak. Tzn. Birmańczycy nie przestali do końca czcić swoich pierwotnych bogów. Ba, generalnie można nawet uznać, że czczą czy modlą się do dawnych bogów. Co generalnie stricte w buddyzmie nie występuję. tutaj trochęo tym wspominają
Generalnie buddyzm to bardzo szeroki termin i wszystko zależy co uznamy od definicji.
Jeśli przyjmiemy bardzo szeroką definicje buddyzmy typu - buddyzm to każda praktyka w,
@Variv: Wielu brakuje życia do ogarnięcia jednego.
https://www.dzialzagraniczny.pl/2020/09/jak-rdzenne-mafie-we-wloszech-ustepuja-miejsca-nigeryjskim-dzial-zagraniczny-podcast049/
Mam nadzieję, że znajdzie się grupa ambitnych ludzi na tym portalu, którzy odkryją Maćka i będą co czwartek doceniać wiedzę i elokwencję specjalistów, którzy pięknie wyjaśniają na zawiłe kwestie spoza głównego nurtu wiadomości.
@Jud-Suss: W końcu to inteligentna i przyjazna społeczność gdzie chcemy mieć pełny obraz z profesjonalnych źródeł aby wyostrzac potem nasze argumenty w kulturalnej dyskusji
Ot, całe towarzystwo uznało, ze Lubina