Aż mi się przypomniało. Kilka lat temu organizowaliśmy urodziny koleżance na mieszkaniu. Kupiłem zimne ognie żeby było fajnie. Wypiliśmy trochę i poszliśmy do pokoju obok po prezenty gdzie odpaliliśmy zimne ognie po czym wróciliśmy do kuchni gdzie składaliśmy życzenia. Podczas składania życzeń widzę przez ramię solenizantki że coś odbija się na ścianie. Dokończyłem składać życzenia i ruszyłem do pokoju. Wchodzę a tam łöżko mi się pali. Zabrałem kosz i wysyłałem śmieci, poleciałem
no tak ludzie dzielą się swoim szczęściem, jedzą, piją, tańczą.
@tomasz-aleksander-baraniak: Dla niektórych to najgorsze co mogą oglądać, bo sami nie mają wiele szczęścia, więc wbija zazdrość ( ͡°͜ʖ͡°) W sumie przykre, ale ktoś tu nie ogarnął ppoż.
Komentarze (140)
najlepsze
Rzeczywiście nic gorszego nie jestem sobie w stanie wyobrazić ¯\_(ツ)_/¯
@tomasz-aleksander-baraniak: Dla niektórych to najgorsze co mogą oglądać, bo sami nie mają wiele szczęścia, więc wbija zazdrość ( ͡° ͜ʖ ͡°) W sumie przykre, ale ktoś tu nie ogarnął ppoż.