Dziennikarz pisał na TT do prostytutki, teraz się wypiera
W poniedziałek prostytutka o pseudonimie Medroxy ujawniła prywatne wiadomości, które miał do niej wysłać dziennikarz Salon24.pl Marcin Dobski. - Nie komentuję fejków. Publikacjami, które naruszają moje dobra osobiste zajmują się prawnicy - skomentował Dobski.
rafpal z- #
- #
- #
- #
- #
- 310
- Odpowiedz
Komentarze (310)
najlepsze
@marilyn92: Zgodziłabym się z Tobą, gdyby to było jej prywatne konto, ale z tego co rozumiem, jest to konto "zawodowe", więc napisał jakich usług on oczekuje i nie widzę w tym nic dziwnego - pisał do profesjonalistki, więc powinna mu po prostu odpisać, że takich nie świadczy.
Zamiast
@marilyn92: Wiesz co? Nie chcę się jakoś zagłębiać w tę tematykę, bo to nie moje klimaty do dyskusji. Ale skoro zaczęłam i wyraziłam swoje zdanie, to rzeczywiście należy się odpowiedź, więc okej.
Nie był jej klientem, ale chciał być. To nie ma znaczenia jak przedstawia swoje wymagania co do usługi - czy bardzo obrazowo (bo chce być dokładnie zrozumianym
Nie dość że obłudny prawicowy bogobojny szur, to jeszcze sknera i sodomita.
( ͡° ͜ʖ ͡°)
„HAHAHA GEJE MAJOM #!$%@? W KUUUPIE” a potem proponuje anal prostytutce.
A teraz nie dosc ze dowie się o próbie zdrady z sieci co już jest okropne, to niewiadomo czy wczesniej jakiejś nie lizał, czy nie ruchal bez gumy i czy się czymś nie zaraził, zarażając ją jednocześnie xD takich #!$%@?ów jak ten łajdak powinno się palić na stosie.
@uirapuru: To jest jakis podrzędny dziennikarzyna ktory nic nie znaczy. Pierwszy raz o nim slysze, juz wiecej mozna bylo uslyszec o niej.
@Bolo_Yeung: xD sexworkerka zamiast #!$%@?, cialopozytywny zamiast gruby, o co tu chodzi…