Poważne ograniczenia dla nieszczepionych? Nowe propozycje Rady Medycznej
Kto nie podda się iniekcji, nie wejdzie do kina, teatru, restauracji, na basen czy do galerii handlowej - taki postulat zgłasza doradzająca premierowi Rada Medyczna. Do tego szczepienia miałyby być obowiązkowe dla wszystkich medyków i nauczycieli.
banan11 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 388
Komentarze (388)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Za ochronę przed zakażeniem odpowiadają nie tylko przeciwciała, ale również limfocyty typu B i T, szczególnie istotne dla długofalowej odporności
Rezultaty najnowszych badań wskazują, że to właśnie te elementy układu immunologicznego były obecne w organizmach ozdrowieńców nawet po ośmiu miesiącach po zachorowaniu
https://businessinsider.com.pl/wiadomosci/odpornosc-na-koronawirusa-po-zakazeniu-przelomowe-wyniki-nowych-badan/67qx22z
niezaszczepiony jak jest chory to siedzi w domu a zaszczepiony łazi wszędzie i zaraza tysiące ludzi bez konsekwencji.
zaszczepieni powinni mieć obowiązek noszenia maseczek wszędzie i wydzielone godziny dostępu do instytucji publicznych sklepów itp żeby nie zarażać większości społeczeństwa która jest niezaszczepiona
Do tego zaszczepiony często się szczepi aby móc podróżować i w czasie tych podróży tworzy drugie bergamo w każdym miejscu w które zawita.
Przeczytaj o wpływie szczepień na chorobę Mareka u kurczaków. Też załatwiała objawy ale nie likwidowała rozprzestrzeniania się.
https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/15757475/
Nie wiem czy prawdziwe ale warto sprawdzić.
Przecież osoby, które nie posiadają certyfikatu nie wejdą we strzeżone miejsca prawda ? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Oczywiście mowa o świadomych tego przypadku:
"Kiedy masz wejdziesz, a kiedy nie masz nie wejdziesz do środka. Tak jak pokazali segregacje we koncertach czy ogólnie w imprezach publicznych. "
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Kiedy przyszli po niezaszczepionych nie protestowałem. Byłem przecież zaszczepiony.
Kiedy przyszli po nieproduktywnych emerytów nie protestowałem. Nie byłem przecież stary i pracowałem grzecznie za miskę ryżu.
Kiedy przyszli po protestujących, nie protestowałem żeby mnie też nie wzieli.
Kiedy przyszli po mnie, nikt nie protestował. Nikogo już nie było.