Kryzys na rynku najmu. Brakuje chętnych na wynajem mieszkania
Jeszcze do niedawna inwestycje w lokale na wynajem były uznawane za żyłę złota. Rentowność nie spadała poniżej 4%. Wydawało się, że ten segment jest bezpieczny i przyszłościowy. Popyt wycofał się z rynku, a podaż jest coraz większa, co spowodowało katastrofalne skutki dla indywidualnych inwestorów.
mickpl z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 400
Komentarze (400)
najlepsze
- znów fejkowe zdjęcia,
- pomysły na zapisy w umowach i warunki umów z dupy,
- fatalny kontakt z wystawiającymi ogłoszenia,
- pośrednicy udający osoby prywatne (XDDD),
- nienegocjowane warunki na zasadzie "nie i #!$%@?" chociaż mieszkanie było wystawione jako umeblowane, a brakuje np. łóżka, albo zlewu (XDDDDDDD)
- "prestiżowe osiedla"
Rodzynek: na wyposażeniu był TV, który nie działał, bo "córka przywiozła go z Hiszpanii, ale nie ma plota, a poza tym to on chyba nie będzie odbierał
@kiedysniebylembordo: artykuły sponsorowane to teoria spiskowa? (╥﹏╥)
Tylko, że u nas ludzie kupuja na potęgę mieszkania które są kompletnie z daleka od czegokolwiek i mebluja jak dla niewolnika i oczekują podobnych pieniędzy jak za centrum. No to trudno żeby się wynajęło.
@dinor913: oo, to jest dobre xD "Widok na las" to w 99% widok na działkę z lasem, na której za 3-5 lat powstanie taki sam blok xD. Na warszawskich Kabatach sprzedawali "widok na las", który zamienił się w 'Widok na Tesco" xD
Najbardziej się cieszę że fliperzy się zesrali. Otwieram Piccolo dla ich (ʘ‿ʘ)
Potrzebny jest kataster od trzeciej nieruchomościmieszkalnej (domu / mieszkania).
Inaczej podstawowe dobro staje się dobrem spekulacyjnym.
Merytorycznie będą negować kataster osoby bardzo mądre, światłe, autorytety - ale to dlatego, że te osoby same mają po 10 mieszkań.
Sytuacja robi się groźna, postępuje rozwarstwienie społeczne, jesli nic się nie zmieni to będzie kasta
A gdzie tu godność (sens i logika) jeśli policjant, nauczyciel, ratownik, pielęgniarka pracujący w Warszawie zarabia 3 tysiące na rękę a wynajem mieszkania kosztuje 2400. Czy ma zakładać rodzinę w wynajmowanym pokoju.
Centrum niech sobie będzie po 20k za metr, ale to już nie chodzi o centrum, chodzi o wszystko co w koło Warszawy.
Ursus kosztuje po 12k m2.
rozumiem, że nauczyciel