To niepojęte, że finansujemy pseudonaukowców oczerniających Polskę kłamstwami.

Prof. Musiał: Żydowskie ataki na Polskę to pokłosie publikacji Grabowskiego i Engelking. Jak można ich finansować? W Polsce nie wykonaliśmy zadania domowego w postaci prowadzenia rzeczowej dyskusji i zapobiegania takim rzeczom, w sensie nie finansować fałszerzy i manipulatorów.

[EltonJ]

-Przecież od zawsze finansujemy polityków niszczących Polskę.

[Anton_Chigurh]

Tylko Grzegorz B. mógłby z tym zrobić porządek.

[tmtm]

Przypomnijcie mi ile razy ci naukowcy byli linkowani w Tygodniku Neuropa? Sam widziałem kilka razy, więc zakopy nie dziwią.

[ChciwyASasin]

Też tego nie rozumiem, tak jak promowania oszczerców pokroju tej, co nobla za wysryw dostała. Nie znam się, ale po co nam w ogóle Izrael? Bo mi się wydaje, że do szczęścia nam nie jest potrzebny i bardziej zależy na nich polskojęzycznemu rządowi.

[StukilowaRurzowa]

Nie chodzi o "oczernianie" ani "obielanie" tylko rzetelne ustalanie prawdy historycznej. Jeżeli stawia ona naszych przodków w złym świetle, to trudno. Winy się nie dziedziczy.

[pancerna_piesc_dzieciatka_jezus]

Lepiej żadnych badań nie robić. Przyjmijmy tezę, że zawsze byliśmy wspaniali tylko nikt poza nami nie widział.

[poland_stronk]

Pisowska szczujnia znalazla sobie nowego wroga wewnetrznego, ktorego obwinia o swoje niepowodzenia w polityce zagranicznej, odcinek sto piedziesiaty osmy.

[niochland]

"Atak na Polskę" w 90% przypadkach to punktowanie głupoty działań Polaków.
Jak to jest "atak na Polskę" to w takim razie punktowanie działań moderacji to "atak na moderację", który oczywiście trzeba powstrzymać ¯\_(ツ)_/¯

[Frater]

Zielonka wrzuca artykuł z pisowskiego źródła. Zakop.

[EvilToy]

W Polsce przede wszystkim nigdy nie było rzeczowej dyskusji o pogromach wykonanych przez Polaków, zawsze jest zasłanianie się prowokacją (tak jakby jakakolwiek prowokacja miałaby być usprawiedliwieniem dla mordu dziesiątek ludzi), a każdy kto to zaczyna od razu mieszany jest z błotem. Ot, Polska cenzura.

[ChciwyASasin]

@EvilToy: Niczego nie cenzuruję i powinieneś sprawdzić definicję, chociaż jako część zakopującego kommanda ty wiesz najlepiej, co to cenzura.
Ja ci nie bronię robić z siebie pajaca czy ignoranta, tylko radzę, że lepiej tego unikać, ale jak to lubisz, to nie moja sprawa i używaj do woli.