Zdjęcie wyrażające więcej niż tysiąc słów

Wykonane po wypadku, w którym idiota wyprzedzający na trzeciego, zabił jadące prawidłowo małżeństwo. Przeżyło ich 3-letnie dziecko.

[b.....e]

Polska to kraj #!$%@? motoryzacyjnie do granic absurdu. Nie można po prostu normalnie przejechać z punktu A do B. Musi być po drodze niczym nieuzasadnione wyprzedzanie, przekraczanie prędkości bo przecież tu można szybciej, na uja to ograniczenie postawili... , jazda na zderzaku, mruganie i inne przywary. Jakaś konieczność przestrzegania linii ciągłych, znaków STOP to już dla wielu jakaś abstrakcja. Na drogową patologię jest ciągle niezmienne społeczne przyzwolenie. Wręcz duma z posiadanych punktów

[kapusta5]

@brightside: Nie ma takiej prędkości na S-ce lub autostradzie, przy której 3 metry za zderzakiem nie przyklei się szybko jakiś szybki Sebix. Jadąc 120 czy 140 km/h dla bardzo wielu jesteś wciąż tylko spowalniaczem czyli zawalidrogą, niestety...

[R.....k]

@kapusta5: ja ostatnio jechałem 170kmh na autostradzie, wyprzedzałem lewym pasem inne samochody, ale i tak jakiś śmieć z nowego kaudi siedział mi na zderzaku i mrugał długimi XDD dramat #!$%@? xd aż sam nie mogłem w to uwierzyć

[kozaznosa81]

@spanzik: i jeszcze #!$%@? mu w dupe

[pilprzem]

@spanzik: unia gwarantuje mu, ze pobyt w więzieniu bedzie mial godny, a do pracy nie mozna nikogo zmuszac.

[Nietopyrz]

Niestety jadąc po drogach szybkiego ruchu co parę minut można by było zabrać "zwierzęciu" dożywotnio prawo jazdy. Tyle ile frustratow, ignorantów i imbecyli co na Polskich drogach to nigdzie indziej nie spotkacie. Jedyne co działa na każdy rodzaj debila Polskiego to odcinkowe radary. Jedyne to działa na Polskiego kierowce. Jedyne miejsca gdzie czuje się bezpiecznie jadąc to właśnie na tych gdzie są odcinkowe radary i dużo znajomych to potwierdza.

[Nietopyrz]

@first Mam 24 lata i mam zrobione 200k + kilometrów po Polsce i około 50k po Niemczech. Oczywiście bezwypadkowych kilometrów. Tak szczerze to mógłbym pisać dużo o tym co się #!$%@? na Polskich drogach. Od pół roku rejestruje największych zjebôw i trzymam na karcie pamięci i nawet nie wiem co z tym można zrobić. Wiele z tych przypadków nadaje się do zabrania dożywotnio prawo jazdy. Zagrażanie życiu innych w tym moim

[mojemirabelki]

@Nietopyrz: akurat drogi szybkiego ruchu są bardziej bezpieczne. Najgorzej jest na tych wyremontowanych, szerokich krajówkach, gdzie jest ruch obustronny. Wtedy kretynów nie brakuje. Na dwupasmówce masz praktycznie zerowe prawdopodobieństwo, że jakiś kretyn wyjedzie na ciebie.

[angelo_sodano]

oryginalna rozdzielczość

[mojito20]

W oczach strażaka już widać załamanie i bezsilność po chwilowej opiece nad dzieckiem (co wcale nie dziwi). Ratownik Medyczny wziął zdarzenie na "wyparcie". Kolejny traumatyczny wyjazd...

[DzikWesolek]

@angelo_sodano: Sprawcy to zdjęcie powinni w dużym formacie wydrukować i powiesić w pierdlu na suficie nad łóżkiem, żeby codziennie budząc się był to jego pierwszy widok.

[A.....1]

#!$%@? pewnie dostanie 5 lat, a wyjdzie po 3 za dobre sprawowanie.

[xUnf]

@Armo11: Jesteśmy w Polsce - ch** pewnie nawet za kratki nie trafi.

[ericflat]

W Szwecji, czy Norwegii jak ludzie widzą ograniczenie do 90 km/h to i tak jadą 80, chyba, że ktoś się śpieszy, ale nikt się nie śpieszy, bo po co? Ludzie kochają swoje życie. Mimo, że większość z nich w suvach Volvo i innych bezpiecznych autach. Dlaczego u nas tak nie ma... (╯︵╰,)

[brtoip]

@ericflat: za male kary sa . w UK jest 12 punktow na 3 lata. i to jest metoda na debili w Polsce

[voot]

@ericflat: Bo w Norwegii za przekroczenie prędkości możesz zapłacić ponad 5000 zł i sporo punktów (np. przekroczenie o 16 km/h to aż 3 punkty na 8 do utraty prawka), ponadto jeśli przekroczysz prędkość o ponad 25 km/h na ograniczeniu 60km/h, to tracisz prawko od razu, a na ograniczeniu 90 km/h lub więcej tracisz prawko po przekroczeniu o ponad 40 km/h.
Za inne przewinienia oprócz kary dostaje się punkty np. 3

[losiu20]

@juda-goldbergstein dziś trochę popadało i się debile rozbijają na barierkach bo nie można zwolnić na chwilę

[Bin_Laden]

@juda-goldbergstein: w Czechach nie lepiej jeżdżą. W Polsce jest straszna nerwówka i brak płynności jazdy.

[tadocrostu]

No #!$%@? pijanym albo takim wariatom to czapa albo 25 lat na drugi dzień....

[M.....n]

Mam porównanie jak jeździ się w Polsce i w Belgii, i oczywiście w Belgii też trafi się jakiś furiat ale to są marginalne przypadki, jadąc przez Polske mecze się strasznie bo ilość kierowców którzy za nic maja swoje i moje życie jest przerażająca. Szczerze po dwóch tygodniach wakacji gdy wracam do Belgii to jakbym się przenosił do innego drogowego świata, kończy się siedzenie na zderzaku, mruganie światłami, wyprzedzanie na trzeciego. Nie chce

[G.....z]

@Misio1987lbn: Gorzka prawda, po powrocie z sąsiednich Niderlandów do Polski miałem podobne wrażenie co Ty, że jestem dosłownie w innym świecie. W Polsce na drodze obowiązują proste zasady "kto szybszy i bardziej bezczelny" a ryzykowanie życia swojego i cudzego dla bezsensownego wyprzedzania to chleb powszedni. Tego raka w postaci wszechobecnego piractwa drogowego należało wyciąć już dawno temu ale nikomu zbytnio nie zależy.

[Nietopyrz]

@Misio1987lbn Moim zdaniem jedyne co może zadziałać na Polskich frustratów i ignorantów życia to zwiększenie mandatów i stawianie odcinkowych pomiarów prędkości wszędzie gdzie się da. Przydałyby się też mandaty dla kierowców ciężarowych za wyprzedzanie gdzie nie mogą ale nie takie mandaty w postaci 500 zł tylko zabieranie prawka na parę miesięcy. Nie wiem co gorsze frustrat wyprzedzający na trzeciego czy kierowca ciężarowy wyprzedzający na zakazie przez 5 minut.

[shyha]

Dlatego podziwiam strażaków i policjantów, służby medyczne, którzy jeżdżą na miejsca wypadków. Ja po jednej takiej akcji, na miejscu tego strażaka, potrzebowałbym psychiatry do końca życia. Przy mojej empatii miałbym w głowie cały czas to płaczące dziecko.