Pamiętam jak w ~2004 pojechaliśmy z rodzicami na słowację i przez 50 kilometrów rozpościerał się jeden widok - setki tysięcy powalonych drzew przez wichury. Niesamowity widok. Myśleliśmy, że tornado, ale okazało się że to po prostu bardzo silny halny ( ͡°͜ʖ͡°)
@trumnaiurna: byłem wtedy w domu na wakacjach w czasie studiów. Front wtedy nie uderzył na szczęście w nas (około 50-60 km od Rytla, Suszka, gdzie były ofiary), ale już 10-20 km była masakra. A podczas nocy była taka burza jakiej nigdy w życiu nie widziałem - ciągle jasno niebo od piorunów i szalejący wiatr. I to nie, że tam przez pół godziny, godzinę - normalnie przez całą noc. I co
Komentarze (138)
najlepsze
źródło: comment_16245692711yxlLovXjhl74OPB6MIneF.jpg
PobierzTo samo było w 2017 roku na Pomorzu i Kujawach - prawie 10 mln m3 powalonych i połamanych drzew (!!!), niemal 120 tys. ha uszkodzonych lasów, w tym 39,2 tys. ha do całkowitego odnowienia.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Nawa%C5%82nice_w_Polsce_(2017)
źródło: comment_1624572566iqVb3tBA81YHzwDrJow7EZ.jpg
PobierzI co