Spotkanie ostatniej szansy nic nie wniosło: Widmo generalnego protestu...
Tylko pół godziny trwało spotkanie ostatniej szansy ministra zdrowia z największym związkiem zawodowym pielęgniarek. "To spotkanie nie wniosło niczego dobrego" - ocenia przewodnicząca Krystyna Ptok. Jutro zarząd krajowy związku ma zdecydować, czy jest szansa na powrót do rozmowy czy...
glandulasublingualis z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 75
- Odpowiedz
Komentarze (75)
najlepsze
Wtedy:
1. Dojdą do wniosku, że w szpitalu było zajebiście i wrócą z bekiem.
2. Ta szmata, przejęzyczenie, pardon, premier miało być, podkuli ogon.
Wte albo we wtę, bo to już się nudne robi. Te ich strajki guwno dają.
G---o dają, bo nigdy nie ma naszego poparcia jako pacjentów. I dalej gnijemy w kolejkach w najgorszym systemie w ue
Nasz system trzyma się tylko dzięki temu, że gro lekarzy jest na 2 etatach. Jeżeli musieliby wybierać to przeszliby do swoich prywatnych gabinetów w których mają pieniądze, a nie do państwówy z której mają jakieś grosze
- silni wobec słabych, słabi wobec silnych.
taka jest właśnie pisowska hołota.
Chciałbym się pomylić i zobaczyć ich generalny strajk, równoznaczny z odejściem od łóżek. Pielęgniarkom