Typowe. Jeden debil zrobi źle i za nim cała zgraja nie potrafiących myśleć samodzielnie robi to samo. Taki typ kierowcy to standard w naszym kraju. Nie uznają ograniczeń prędkości, znaków poziomych, konieczności użycia kierunkowskazu i wielu innych prostych w wykonaniu obowiązków nałożonych na kierowcę przez kodeks. A w sytuacji w której ktoś inny robi coś zabronionego | niedopuszczalnego | niebezpiecznego włącza mu się tryb: skoro on może, to ja tym bardziej.
@recenzor: Bez przesady, w Polsce są miliony kierowców, którzy z zachowują się jak trzeba. Z tym, że ich nie widać. Także nie obrażaj. Gdyby jazda po chodniku to był standard to nie byłoby to sensacją na wykopie. To że jeden debil to nie znaczy że możesz tu obrażać wszystkich. Ogarnij się.
@Brak_wolnych_loginow: przykład Australii pokazuje, że wprowadzenie obowiązkowych kasków zmniejszyło liczbę rowerzystów. A chyba nie o to chodzi w zrównoważonym transporcie oraz przy próbach odkorkowywania miasta.
I co z tego skoro bagiety mają na to w------e? Są miejsca gdzie zrobili sobie z chodnika i ścieżki dojazd do parkingu, który niegdyś był trawnikiem, policja nie reaguje nawet kiedy jadą koło radiowozu ¯\_(ツ)_/¯
@chilon: Milicjant w miesiącu ma wlepić określoną liczbę mandatów. Nie ważne jakich. Lepiej wlepiać mandaty za przejście na czerwonym niż uganiać się za baranami w bmw.
@Luciferrrro: Nom, pod rowery to pewnie tam wylali asfalt na kilka centymetrów podbudowy, żeby było jak najtaniej i jak najwięcej kasy zostało z przetargu.. X takich przejazdów i ścieżka zrujnowana jak wiejskie drogi po tirach. :P
@caveflacon: Dostał mandat za jeżdżenie po chodniku, nie utrzymało się jedynie stworzenie zagrożenia. Choć piesi byli, ale w porę się odsunęli, a tym samym sąd uznał, że widzieli jadący pojazd oraz sami zeszli z drogi ratując swoje życie, to już to życie nie było zagrożone.
@theboo: bo niestety dalej wielu kierowców potrzebuje szlabanu, płotu, barierki albo kolców bo inaczej uważa, że skoro samochód wjedzie to może tamtędy przejechać.
EDIT: pamiętam jak w moim mieście straż miejska i inne służby porozstawiały barierki i taśmy na trawnikach i chodnikach na swięto zmarłych żeby ludzie nie rozjezdżali. Efekt? Janusze barierki rękami przestawiali a taśmy rozrywali samochodami. Z tego co pamiętam jednak posypały się mandaty ale trawniki były porozjeżdżane
Poruszam się po dużym mieście i autem i rowerem i pieszo, do niedawna też dużo komunikacją miejską i właściwie wszystkie przypadki drogowego idiotyzmu i utrudniania kierowcom życia są powodowane przez innych kierowców. Jakieś krzywe akcje rowerzystów to jest pomijalny promil. Ale kierowcy belki w swoim oku nie widzą, nic nie jest ich winą, miasta źle zaprojektowane, atakowani przez złych pedalarzy, prawo można łamać jak jest potrzeba, za mało miejsc parkingowych (ale płatne
Komentarze (285)
najlepsze
Taki typ kierowcy to standard w naszym kraju. Nie uznają ograniczeń prędkości, znaków poziomych, konieczności użycia kierunkowskazu i wielu innych prostych w wykonaniu obowiązków nałożonych na kierowcę przez kodeks. A w sytuacji w której ktoś inny robi coś zabronionego | niedopuszczalnego | niebezpiecznego włącza mu się tryb: skoro on może, to ja tym bardziej.
@recenzor: Bez przesady, w Polsce są miliony kierowców, którzy z zachowują się jak trzeba. Z tym, że ich nie widać. Także nie obrażaj. Gdyby jazda po chodniku to był standard to nie byłoby to sensacją na wykopie. To że jeden debil to nie znaczy że możesz tu obrażać wszystkich. Ogarnij się.
Komentarz usunięty przez moderatora
EDIT: pamiętam jak w moim mieście straż miejska i inne służby porozstawiały barierki i taśmy na trawnikach i chodnikach na swięto zmarłych żeby ludzie nie rozjezdżali. Efekt? Janusze barierki rękami przestawiali a taśmy rozrywali samochodami. Z tego co pamiętam jednak posypały się mandaty ale trawniki były porozjeżdżane
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora