Ustawił fotopułapkę, by pokazać kłusowników. Myśliwi się zemścili
Kłusownikami najczęściej są sami myśliwi, którzy dla zarobku nie zgłaszają polowań. Zwierzynę taką można sprzedać bez wypłacania ekwiwalentu na rzecz koła łowieckiego. Proceder jest na tyle powszechny, że myśliwi zgłaszający takie sprawy są wykluczani ze środowiska.
WirtualnaPolska z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 132
Komentarze (132)
najlepsze
Jak na 16mln polowań indywidualnych na rok i 130k członków to o matko normalnie plaga ( ͡° ͜ʖ ͡°) Zwłaszcza, że dzik jest tańszy niż kurczak w markecie.
A mityczny Pan Jakubiak jako osoba dorosła powinien wiedzieć, że od walki z kłusownictwem jest straż leśna i Policja. A skoro niesłusznie go wywalono z koła, to po
A co do wykluczenia to statut daje możliwość wywalić za cokolwiek, bo według zapisu:
Wykluczenie członka z koła może nastąpić w przypadku:
1) nieprzestrzegania uchwał organów koła;
2) nieusprawiedliwionego uchylania się od wykonywania obowiązków nałożonych
przez uprawnione organy koła;
3) rażącego naruszania zasad etyki łowieckiej lub dobrych obyczajów.
można wywalić praktycznie za wszystko, bo na każdego znajdzie się naruszenie zasad etyki czy
"”Wyborcza” opisuje m.in. przypadek Leszka Jakubaiaka, który zgłaszał zastrzeżenia dotyczące kłusownictwa wśród członków jego koła, a ostatecznie sam został z niego usunięty z powodu ustawiania fotopułapki. Inni myśliwi znaleźli ją, zniszczyli, a kiedy okazało się, ze należy ona do a Jakubiaka, to zgłosili, że była wykorzystywana do kłusowania. Zdaniem mężczyzny jest to forma zemsty za to, że walczył
Z ciekawości poszukałem jakie opłaty są wnoszone i z tego co widzę to myśliwy musi zapłacić 50% ceny skupowej (link do pierwszego lepszego koła). Do tego jeszcze jak jest członkiem koła to może dostać częściowy zwrot kosztów (jest podany cennik). A idę o zakład że jak ktoś chce mięsko od myśliwego to może je dostać i nikt się o tym nie dowie. Więc marudzenie
@Sckb: trochę na legalu, reszta na nielegalu.