Pacjenci wzywają karetki, bo lekarze w przychodniach im odmawiają
(...) wielu lekarzy rodzinnych oferuje pacjentom jedynie teleporady, odmawia wizyt domowych i radzi, by dzwonili na pogotowie – mówi ratownik medyczny
d.....k z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 163
- Odpowiedz
Komentarze (163)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Zgodnie z nowelizacją wizyta może się odbyć wyłącznie w bezpośrednim kontakcie z pacjentem, a zatem nie zdalnie,
gdy pacjent albo jego opiekun ustawowy nie wyraził zgody na realizację świadczenia w formie teleporady. Z tym, że lekarz czy pielęgniarka może, bez dokonania badania pacjenta, wydać zaświadczenie, a
Jeżeli rodzinny wie że pacjent się pogarsza i to musiałby mu zorganizować sam transport do szpitala czyli znaleźć wolny szpital i zamówić transport, tylko że to nie jest takie hop suip bo np w promieniu 200 km nie ma wolnego szpitala więc finalnie taki lekarz pół dnia traci na dzwonienie po kolejnych szpitalach i proszenie się dyżurnego czy akurat w tym miejscu znalazłoby się miejsce
Zostałem w jednym oddziale i robię jakieś minimum dyżurów. Jak mnie powołali na zakaźny to miałem wreszcie wymówkę żeby to zrobić i jak na razie nie wracam do tamtego trybu życia bo mi tak lepiej. W POZ się na mnie krzywo patrzyli jak przyjmowałem osobiście. I personel i pacjenci. Wiecznie poza domem, wiecznie odgrzewane żarcie.
Wszystko wszystkim się należy.
Masz absolutną rację. To musi jebnąć. I właśnie się j---e!Żeby to nadrobić i przygotować, społeczeństwo się poświęciło. Ludzie siedzieli w domach, szyli maseczki, szczeniaki drukowały przyłbice.
I co? Zrobili wybory i zakazali aborcji.
Teraz znowu się miotamy jak p------i. Szpitale same organizują oddziały. Wojsko i OT? Kolejne urzędasy do patrzenia na ręce i żeby im dwa razy dziennie wysyłać kolejne tabelki w excelu ilu jest pacjentów, ile ma tlen,
Znajoma ostatnio -covid wszyscy domownicy. Ona najgorzej, problemy z oddychaniem. Lekarze tylko na telefon. Ona nie pójdzie do przychodni -bo covid - nikt do niej nie chciał przyjść na wizytę domową -bo covid, mimo że lekarz przez telefon przyznał że bardzo nie podoba mu się jej płytki oddech.
Karetka przyjechała bez lekarza, zespół ratowników, którzy nie mogli jej zbadać ani ewentualnie wystawić receptę. Stan nie był aż tak
Mogą ocenić osłuchując płuca czy są słyszalne zmiany np trzeszczenia rzężenia które świadczą o zapaleniu płuc.
Dalsza diagnostyka jak i zastosowanie farmakologii i tak musi się obić o lekarza